Do zdarzenia doszło w niedzielę (12.07) po godzinie 1 nocy w Sułkowicach Łęgu. Sprawę wyjaśnia policja.
Jak informuje nas Czytelnik, samochód marki opel astra jechał w kierunku Andrychowa. Auto wpadło do rowu, ścinając po drodze słup telefoniczny.
Z relacji świadków wynika, że do kolizji przyczynił się rowerzysta, któr nagle nagle wjechał pod samochód. Kierowca tego auta, chcąc uniknąć potrącenia, wykonał gwałtowny skręt i dlatego auto wylądowało w rowie.
- Mimo próby uniknięcia zderzenia z nim potraciłem go na tyle delikatnie, że zdołał uciec z miejsca zdarzenia. Ale wypadł mu telefon i szuka go policja - informuje nas kierowca opla.
Dokładne przyczyny ustala teraz policja.
foto: AN, aktualizacja: 10:00
asa161, 14.07.2015 11:53
I gdyby miał 50km/h to by spokojnie wyminoł rowerzyste a nie ścioł słup ogarnicie się ludzie .Kierowca naraził pasażerów a ropwerzysta co jedynie poczęści się przyczynił
asa161, 14.07.2015 11:48
Interpunkcjia nie ma tu nic wspólnego z wypadkiem denerwujesz się bo wiesz ze prędkość miałeś ponad 120km\h ale droga hamowania wiele wyjaśni
s0meb0dy, 14.07.2015 10:24
asa161 naucz się pierwsze poprawnej, polskiej interpunkcji a później wypowiadaj się na tematy spraw o których i tak nie masz pojęcia. Kierowca miał o wiele mniej na liczniku a policja do niczego nie będzie dochodzić, bo sprawa już jest wyjaśniona. Jedyne co im zostało to złapać tego rowerzystę- pijanego idiotę, który naraził życie czwórki ludzi..
asa161, 12.07.2015 21:41
Znam przyczyne kierowca pedził 120km/h!!! ,ale policja do tego dojdzie!
igor9, 12.07.2015 13:18
Parę dni temu jak jechałem jakoś z wieczora, po 21 było, miałem podobną sytuacje, nie wiem czy to celowe. Nieoznakowany chłopaczek w wieku 16-18 lat wjechał na drogę, ani nie miał odblasków ani żadnych świateł i przejechał przez drogę [a raczej celowo zeskoczył z krawężnika i przejechał przed samochodem] jak gdyby nigdy nic, na szczęście udało mi się wyhamować. Brak jakiegokolwiek pomyślunku.