Temat pojawił się podczas niedawnej sesji Rady Miejskiej przy okazji sprawy podpalacza, który kilka tygodni temu grasował w mieście. Teoretycznie miasto ma dobre narzędzie do wykrywania sprawców różnego typu przestępstw - monitoring, ale jak się okazuje to tylko teoria.
Miejski monitoring w Andrychowie, na który wydano kilka lat temu kilkaset tysięcy zł, już wymaga modernizacji. Przyznają to władze Andrychowa. Potrzeba kilkadziesiąt lub może nawet kilkaset tysięcy zł.
Burmistrz Tomasz Żak mówił na sesji wprost: - Zdaję sobie sprawę z tego, że ten monitoring, który jest w mieście jest niewydolny. Sprzęt jest już przestarzały, serwery wypadałoby wymienić. Wypadałoby również rozszerzyć punkty w mieście – przyznał.
Przyznał jednocześnie, że w kasie miasta nie ma na ten cel pieniędzy. - Jeśli nie znajdziemy środków w budżecie, to jestem po rozmowach z firmą ubezpieczeniową, która ma fundusze prewencyjne. Być może uda się w tym kierunku załatwić sprawę – mówił Tomasz Żak.
obserwator2012, 13.06.2012 20:49
Takim pisaniem sami strzelamy sobie gola, hulaj dusza smakosze nalewek i obywatele\"r\"
infocar, 13.06.2012 14:01
tomekx Wszyscy wiemy, że nie ma zmowy.
tomekx, 13.06.2012 13:35
jaka zmowa, nie ma zmowy. Często ceny na obu stracjach się różnią. W Andrychowie jest po prostu za mało stacji dlatego ceny są stosunkowo wysokie.
infocar, 13.06.2012 13:06
Proponuję 2 nowe lokalizacje kamer: - jedna ustawiona na słup z cenami paliw na BP - druga ustawiona na słup z cenami paliw na Orlenie. Ciekawe czy kamery byłyby w stanie uchwycić synchronizację?
tomkos, 13.06.2012 12:07
Komentarz usunięty przez autora.