Wedle informacji, które uzyskaliśmy w Kuratorium Oświaty w Krakowie, podstawówka w Osieku nie jest jedyną w regionie, w której część uczniów ma nauczanie zdalne. Jednak w żadnej innej problem nie dotyczy aż tylu klas.
W Andrychowie są trzy takie placówki. W Szkole Podstawowej nr 4 im. Mikołaja Kopernika zajęcia przez Internet ma pięć klas. Na kwarantannie jest też jeden oddział z Przedszkola nr 5 oraz klasa z Technikum nr 2 w Zespole Szkół im. św. Jadwigi Królowej. W powiecie wadowickim nauczanie zdalne ma również jedna klasa w podstawówce w Mucharzu.
Natomiast w powiecie suskim koronawirus namieszał w trzech szkołach. Kwarantannę przechodzą uczniowie trzech klas w Technikum nr 1, działającym w Zespole Szkół im. Wincentego Witosa w Suchej Beskidzkiej. Na zdalnym są też uczniowie jednej klasy z podstawówki w Kukowie oraz czterech z SP nr 1 im. Hugona Zapałowicza w Zawoi Centrum.
- Od początku pandemii, obostrzenia i zasady działania diametralnie się zmieniły. Obecnie, jeżeli na podstawie wywiadu przeprowadzonego z osobą zarażoną, Sanepid stwierdzi, iż osoba ta nie miała kontaktu bezpośredniego z osobami zdrowymi, to nie ma podstaw do wysłania na kwarantannę- informuje wójt gminy Wieprz.
Sanepid informował, że nauczyciele nie mieli bezpośredniego kontaktu z innymi nauczycielami, a jednego z nich nie było w szkole od 11 listopada, czyli minął 10-dniowy okres kwarantanny.
EwaIwona , 22.11.2021 22:02
Nauczyciel nie miał kontaktu z innym nauczycielem. A to ciekawe. Z uczniami też nie miał kontaktu? Do odpowiedzialności wzywa się rodziców uczniów. A nauczycieli nie?
Andriu, 22.11.2021 19:59
Pani wójt , co w przypadku gdy nauczyciel był niezaszczepiony i chory chodził do pracy. Może trzeba robić testy przesiewowe nauczycieli. Dla mnie to jest nieodpowiedzialne zachowanie. Nauczyciel powinien dać przykład . Rodzicom pisze się żeby nie posyłali dzieci z katarem, kaszlem i objawami przeziębienia a kaszel po infekcji potrafi się utrzymywać przez miesiąc. Natomiast nauczyciel w ewidentnie objawami chodził do szkoły i siedział z dziećmi w jednej klasie. Cóż za hipokryzja nie sądzicie...