Już po zakończeniu spotkania jeden z miejscowych kibiców rzucił kamieniem w sędziego bocznego, który opuszczał boisko. Sędzia na szczęście przeżył, ale to zdarzenie może mieć poważne konsekwencje dla - dla kibica i klubu z Juszczyna.
Klub z Juszczyna wydał komunikat w tej sprawie. Prezes klubu potępił zachowanie napastnika, którego nazwał byłym już kibicem. Rozważna jest nawet decyzja o wycofaniu zespołu z rozgrywek.
Poniżej treść oświadczenia:
Szanowni Sympatycy i cała sportowa rodzino...W związku z haniebnym czynem jednego z byłych kibiców naszego klubu, bezpośrednio po meczu w ubiegłą sobotę na terenie naszego obiektu sportowego, który w sposób haniebny i zdradziecki uderzył kamieniem Sędziego asystenta, bez szansy na jakąkolwiek obronę czy możliwość reakcji.Zarząd i wszyscy nasi sympatycy bezwzględnie potępiają tak haniebne zachowanie!Ze swojej strony zarząd dołoży wszelkich starań w ramach możliwości, którymi dysponuje, aby wskazać i ukarać dobrze znaną osobę za ten czyn.Klub, wystąpi także, na drogę sądową w celu otrzymania zadośćuczynienia za poniesione z tego tytułu straty wizerunkowe i moralne od tej osoby.W związku z zaistniałą sytuacją zarząd rozważa możliwość wycofania drużyny seniorów z rozgrywek, czyn ten choć ogólnie potępiany jest w moim mniemaniu efektem ogólnego przyzwolenia i akceptacji bezpośrednio niezwiązanych z tym przypadkiem zachowań kibiców, przejawiających się w postaci obelg, przekleństw, a czasami gróźb w kierunku Sędziów piłki nożnej.Zachowania takie nie mogą być akceptowane, a brak reakcji, ogólne przyzwolenie może doprowadzić w efekcie do takiej tragedii jaka miała miejsce w sobotę na naszym stadionie.Jeżeli nie akceptujesz zasad sportowych, które w nich obowiązują nie powinieneś brać w nich udziału.W imieniu swoim i tych sympatyków naszego Klubu, których łączy prawdziwy sport i zdrowa rywalizacja sportowa chcę przeprosić Sędziego Asystenta za poniesione krzywdy i życzyć Panu szybkiego powrotu do zdrowia.Za zarządKrzysztof Sarna – prezes
Brak komentarzy