Piłkarska reprezentacja Polski przegrała mecz o wszystko ze Szwecją i odpada z piłkarskich Mistrzostw Europy.
Środowy (23.06) mecz Polski ze Szwecją zgromadził przed telewizorami miliony kibiców. Wiele osób dopingowało biało-czerwonych na telebimach w "Strefach Kibica" - jak w tej na stadionie w Andrychowie. Liczyło się tylko zwycięstwo, dające szanse na dalszą grę w ME.
Mecz trzymał w napięciu prawie do końca. Polacy przegrywali już 0-2, by po dwóch golach Roberta Lewandowskiego wyrównać na 2-2. Były szanse na zwycięską bramkę. Niestety, już w doliczonym czasie gry Szwedzi strzelili na 3-2. Potem była jeszcze tylko minuta gry i końcowy gwizdek sędziego. Porażka. Polacy wracają z "Euro 2020" z jednym zdobytym punktem (w trzech meczach), kończąc nasze marzenia o sukcesie na tej imprezie.
W środę wieczorem ten mecz z trybun stadionu w Andrychowie na wielkim telebimie oglądały setki osób. W przerwie uhonorowano zasłużonych sponsorów klubu.
"Strefa kibica" na stadionie działa do końca ME.
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Brak komentarzy