W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Andrychowie powstał związek zawodowy „Solidarność” do którego zapisało się niemal 100% kadry biblioteki.
Związek powstał w obronie pracowników, ponieważ ich sytuacja wciąż jest nieciekawa. Przykład? Przez ostatnie lata w okresie wakacyjnym biblioteka otwarta była od 8 do 16. Obecnie od lipca do sierpnia przez większą część tygodnia biblioteka otwarta jest od 10 do 18. To nie podoba się przede wszystkim Czytelnikom.
Związek zawodowy ma pomóc załodze biblioteki w obronie przed takimi np. zaleceniami ze strony dyrekcji. Na ten moment pracownice wystosowują pisma do dyrektorki w nurtujących je sprawach.
paulina, 05.07.2019 10:08
Pracownicy to przynajmniej mogą założyć związek i się bronić. A co ma zrobić czytelnik? Często korzystamy z córką z biblioteki i już kilka razy zdarzyło mi się być świadkiem przykrych incydentów, podczas których na zapleczu jedna z kobiet wykrzykiwała, a nawet padło wulgarne słowo. Potem okazało się, że pani dyrektor w ten sposób rozmawia z personelem. Wstyd i kompromitacja.