- Dzisiaj poprosiłem pana Premiera o przyjęcie mojej rezygnacji z zaszczytnej funkcji Wicewojewody Małopolskiego. Była to dla mnie bardzo trudna lecz przemyślana decyzja - poinformował w sobotę (21.11) Zbigniew Starzec.
Nieoficjalnie wiadomo, że od pewnego czasu współpraca wicewojewody z nowym wojewodą Łukaszem Kmitą była bardzo trudna. Wicewojewoda uchodzi w środowisku za "człowieka Beaty Szydło", a nowy wojewoda Łukasz Kmita to już człowiek premiera Mateusza Morawieckiego, a Szydło i Morawiecki - jak wiadomo - nie przepadają za sobą. Musiał więc ustąpić.
Zbigniew Starzec podpadł ostatnio środowisku medycznemu z powiatu oświęcimskiego, które zaczęło apelować do władz województwa o wydłużenie dyżuru karetki w Brzeszczach - z korzyścią dla pacjentów, ale mimo wysokiego stanowiska wicewojewoda nic w tej sprawie nie był w stanie załatwić.
Burakz wiejskiej , 21.11.2020 18:03
też byłoby mi wstyd mieć coś wspólnego z mafią