reklama
reklama

Są chętni, ale czy klasa powstanie? Rodzice oburzeni

Polityka, Wiadomości, 14.08.2020 20:30, PG
Zagrożona zawodówka w Zespole Szkół nr w Andrychowie.
Są chętni, ale czy klasa powstanie? Rodzice oburzeni

Zgodnie z wynikami naborów chętnych z pierwszej preferencji do klasy wielozawodowej w Zespole Szkół nr 2 w Andrychowie jest 15 osób. Zgłosiły się jeszcze dodatkowo trzy chętne osoby, czyli w sumie 18. Wstępnie jednak zarząd podjął decyzję o nieotwieraniu tego kierunku.

Do 18 sierpnia uczniowie muszą potwierdzić wolę przyjęcia do szkoły. Jak się dowiadujemy w starostwie powiatowym, w przyszłym tygodniu ma odbyć się kolejne spotkanie zarządu i wtedy zapadnie ostateczna decyzja.

Rodzice i uczniowie buntuje się przeciwko usunięciu tego kierunku.

Poniżej list jednego z rodziców wysłany do naszej redakcji, ale też do Rady Powiatu:

- Jestem matką 15-latka, który po zakończeniu edukacji w szkole podstawowej, zdecydował się podjąć kolejne kroki w zdobywaniu wykształcenia. Wybrał klasę branżową w ZS nr 2 im. św. Jadwigi Królowej w Andrychowie w zawodzie piekarz. Jeżeli chodzi o Andrychów, to nie miał dużego wyboru, ponieważ na naszym terenie tylko dwie szkoły posiadają klasy branżowe, w których można uczyć się zawodu piekarza. Syn bardzo się cieszył, bo po zebraniu opinii okazało się, że szkoła ta góruje nad drugą. Radość trwała do wczoraj, dziś stoimy pod ścianą i jesteśmy w kropce. Wczoraj odebrałam telefon z sekretariatu szkoły, że w/w klasa nie zostanie utworzona, ponieważ szanowni radni powiatowi tak zdecydowali. Sugerując się ilością złożonych wniosków w pierwszym etapie rekrutacji. Ja się pytam jakim prawem podjęto taką decyzję?!

Dlaczego nikt – a zwłaszcza radni z Andrychowa nie stanęli w obronie tej klasy?! Dlaczego dopuścili do podjęcia tak krzywdzącej dla naszych dzieci decyzji?! Andrychów jest dużą gminą miejsko-wiejską. Spora grupa uczniów szkół ponadpodstawowych w Andrychowie są pochodzenia wiejskiego, więc muszą do Andrychowa dojechać busem.

Teraz kiedy odebrano im możliwość nauki w klasie branżowej w ZS nr 2 będą zmuszeni szukać szkoły w miastach ościennych, czyli w Kętach i Wadowicach, co wiąże się z przesiadkami bo ze wsi mnie ma bezpośrednich połączeń z w/w miastami.

A co w przypadku dzieci, które przez całą edukację w szkole podstawowej posiadali opinię o kształceniu specjalnym? Dla tych uczniów dojazd do szkoły będzie udręką. Czy ktoś z Państwa wziął takie problemy pod uwagę? NIE, bo dla was liczy się tylko kasa. Pieniądze, rządzą tymi decyzjami. Brakuje pieniędzy, to trzeba je gdzieś znaleźć, a najlepiej zlikwidować klasę czy szkołę. Bo jak nie ma maksymalnie przepełnionej klasy (30 osób) to dla 20 osób klasy się nie otwiera.

Ale pracowników wykonawczych w danym zawodzie się poszukuje, jest ich jak na lekarstwo. A jak ma ich być więcej, skoro klasy się zamyka? Wiem, zaraz dostanę odpowiedź, że jest szkoła prywatna ZDZ, w której można podjąć naukę w klasie branżowej. Ale nie każdy chce płacić za szkołę, a po drugie opinie o tej szkole też nie są najlepsze. A co z dziećmi, u których pojawią się problemy edukacyjne i będą wymagały wspomagania? Ta szkoła takimi problemami się nie zajmuje. Z tej szkoły dzieci nie zostaną skierowane na diagnozę do PPP. Szanowni Radni mam nadzieję, że podjęta decyzja nie jest jeszcze ostateczną. Przed nami drugi etap rekrutacji, który być może pozwoli wyłonić więcej chętnych do nauki w klasie branżowej. A jeśli okaże się, że uczniów jest mniej niż wg Was powinno być, to i tak tę klasę utworzycie. Nie zabierzecie naszym dzieciom możliwości w zdobywaniu wykształcenia. Zastanówcie się nad swoimi decyzjami. Popatrzcie na problem nie tylko z punktu widzenia finansowego, ale ludzkiego, własnego. Poczujcie się jakby to wam odebrano szansę na wykształcenie. Dziś jako jedna z matek przyszłego piekarza zwracam się do Państwa z prośbą o ponowne rozpatrzenie problemu. Piszę sama, bo nie znam innych rodziców, którzy mogliby poprzeć moją prośbę (ochrona danych osobowych i nie mam jak do nich dotrzeć). Wiem jednak, że gdyby sytuacja zaistniała w trakcie trwania roku szkolnego pod tym pismem byłoby sporo podpisów.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

ludwik, 14.08.2020 21:46

A tak – musimy liczyć że wszyscy radni z Andrychowa jak jeden mąż sprzeciwią się temu zarządowi Potem zamianka Beatki na p. Mirka żeby takie rzeczy nie powtarzały się. Albo cały zarząd do odwołania z hukiem!!!!!!!

ludwik, 14.08.2020 21:45

moim zdaniem szkoda że nie udało się od razu ustawić pana Mirka na stanowisku starosty albo chociaż jego zastępcy. On pieniądze miał by te same co w spółce a my mielibyśmy spokój i nie było by takich jaj. Do tego ośmieszył by i ograł bartusia tak jak ośmieszył i ograł jak dzieci pisiorków w gminie na czele z Polakiem.

szppp, 14.08.2020 21:15

trzeba mocno nacisnąć na ten zarząd bez względu na poglądy polityczne radnych powiatowych!!! jedna wicestarosta nic nie może jeśli reszta radnych z Andrychowa od prawa do lewa i od lewa do prawa zagrożą że nie będą popierać tego zarządu.

nick1, 14.08.2020 21:08

co innego "gwiazdorzyć" w naszym radyjku i na imprezach co innego próbować dorównać chociaż w 10 proc. panu Tomaszowi a co innego działać na wysokim stołku na rzecz Andrychowian!

nick1, 14.08.2020 21:06

co innego "gwiazdorzyć" w naszym radyjku i na imprezach co innego próbować dorównać chociaż w 10 proc. panu Tomaszowi a co innego działać na wysokim stołku na rzecz Andrychowian!

ludwik, 14.08.2020 20:56

starościna jest z Andrychowa. Dobrze że zachowuje się jakby bardzo jej zależało na tym żeby Burmistrz mógł jej na nowo zaufać ale czas na pokazanie tego faktami a nie tylko słowami!!!!!!