Premier Mateusz Morawiecki objeżdża powodziowe tereny. Był też na stopniu wodnym w Łączanach, gdzie od lat w czasie dużego poziomu wody występuje problem zalewania ościennych terenów, bo woda z lokalnych potoków nie wpływa do kanału łączańskiego (jeśli ten ma wysoki poziom).
Lokalne władze od lat zabiegają o budowę przepompowni w Łączanach. Jak na razie nie ma na ten cel pieniędzy.
Dlatego przy każdej większej wodzie do akcji kierowani są strażacy, którzy przy użyciu pomp przerzucają wodę przez wał.
- Premier rozpoznał problemy na miejscu, bo uważa, że lepiej zapobiegać niż usuwać skutki powodzi. Z rozwagą przyjął argumenty. Wójt przedstawił konieczność budowy przepompowni stałej w Łączanach. Inwestycja będzie kosztowna, ale stanowi warunek ochrony życia ludzi i ich dobytku - informują władze gminy Brzeźnica.
foto: UG Brzeźnica i własne
tomacik, 25.05.2019 22:27
Do czego mu są potrzebni ministrowi skoro nie wypełniają swoich obowiązków.... kampania nawet przy ludzkiej tragedii trwa
tomacik, 25.05.2019 10:58
Do czego mu są potrzebni ministrowi skoro nie wypełniają swoich obowiązków.... kampania nawet przy ludzkiej tragedii trwa