W sierpniu tego roku, po licznych skargach od pacjentów, z inicjatywy burmistrza Kęt przeorganizowano pracę Gminnego Ośrodka Zdrowia w Kętach.
Między innymi zamontowano monitoring czy wprowadzono nagrywanie rozmów w rejestracji. Problemem były też liczne kolejki, które ustawiały się przed przychodnią.
- Wdrożyliśmy wiele istotnych, często bardzo drogich, procedur w naszych ośrodkach. Udało nam się doprowadzić do modernizacji centrali telefonicznej, udało się wprowadzić zmiany organizacyjne, które sprawiają że pacjenci nie muszą już stać na zewnątrz w deszczu, czy w upalnym słońcu. – mówił w środę w radio Bielsko K. Klęczar.
Jednak jak sam burmistrz przyznaje, kolejki nadal są, bo gdy przyjdzie do przychodni kilkadziesiąt osób to siłą rzeczy nie zmieszczą się w środku, ale zdaniem burmistrza komfort obsługi i tak jest lepszy, niż wcześniej.
Brak komentarzy