Jak się dowiadujemy w zarządzie andrychowskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, w gminie Andrychów 85% placówek poparło strajk. Wyłamały się tylko trzy przedszkola oraz Ognisko Pracy Pozaszkolnej.
Ostateczne decyzję zapadną w przyszłym tygodniu, ale jeśli rząd nie wyjdzie z żadną propozycją, to 8 kwietnia aż do odwołania będzie trwał protest nauczycieli.
Organizatorzy domagają się podniesienia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019.
Z referendów przeprowadzonych w szkołach w całej Polsce wynika, że strajkować będzie ponad 600 tys. osób.
Jak będzie wyglądał strajk?
Zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów strajk polega na zbiorowym powstrzymaniu się od wykonywania pracy w celu rozwiązywania sporu.
- Niedopuszczalne jest zaprzestanie pracy w wyniku akcji strajkowych na stanowiskach pracy, urządzeniach i instalacjach, na których zaniechanie pracy zagraża życiu i zdrowiu ludzkiemu lub bezpieczeństwu państwa.- czytamy w ustawie. Ogłoszenie strajku powinno nastąpić co najmniej na 5 dni przed jego rozpoczęciem.
W takim razie czasie strajku nie będą odbywać się zajęcia dydaktyczne. Nauczyciele jednak muszą przyjść do pracy i podpisać się na liście obecności ale lekcji prowadzić nie będą. Z kolei dyrektor szkoły będzie mógł swobodnie dysponować nauczycielami, którzy nie przystąpili do strajku, jeśli tacy będą.
Prawo oświatowe nie zawiera przepisów dotyczących funkcjonowania szkoły w czasie strajku nauczycieli. Za bezpieczeństwo uczniów zawsze odpowiada dyrektor szkoły i to on musi zorganizować im opiekę przy pomocy gminnego zarządu oświaty. Organizatorzy strajku jednak zalecają aby nie posyłać w tych dniach dzieci i młodzież do szkoły.
gier228, 30.03.2019 08:38
Ich większości normalny dzień niczym nie różni się od strajku . Prawie nic nie robieniem nazywają edukacją , więc niech sobie siedzą. Dobrzy nauczyciele to dzisiaj niestety mniejsza mniejszość !
Turboplazmotron, 29.03.2019 17:20
"Organizatorzy strajku jednak zalecają aby nie posyłać w tych dniach dzieci i młodzież do szkoły." Ja bym jednak proponował posłać dzieci do szkoły niech zobaczą jak wygląda strajk niewiadomo czy jak dorosną to będą mieli okazję zobaczyć tę formę protestu.