reklama
reklama

Burmistrz kompromituje gminę swoimi zdjęciami?

Polityka, Wiadomości, 20.07.2020 16:00, PG
Niektórzy radni są zdania, że burmistrz ośmiesza gminę swoją działalnością w mediach społecznościowych. Niezwykle emocjonalna i upolityczniona sesja Rady Gminy Kęty odbyła się w poniedziałek (20.07.) na sali sesyjnej urzędu miejskiego.
Burmistrz kompromituje gminę swoimi zdjęciami?

Podczas poniedziałkowej (20.07.) sesji Rady Gminy radni debatowali nad raportem o stanie gminy. Zgodnie z przepisami, do obrad mogli się przyłączyć mieszkańcy, zbierając 50 podpisów, ale żaden nie był zainteresowany. Wypowiadali się tylko radni. Na początku sesji ogłoszono też, że radny Marek Błasiak nie jest już przewodniczącym klubu radnych PiS w Radzie. Rzeczywiście, wydaje się, że ostatnio dotychczasowy przewodniczący Marek Błasiak lepiej porozumiewa się z burmistrzem z PSL-u, mimo że kiedyś byli rywalami w wyborach o fotel burmistrza.

W imieniu klubu radnych PiS wypowiedział się ich nowy przewodniczący – Jakub Goc, który w widocznie nerwowy sposób odczytał krytyczne stanowisko wobec burmistrza.

- Czytając raport można by pomyśleć, że Kęty to kraina mlekiem i miodem płynąca a jest zgoła inaczej – mówił radny i wspominał, że zadłużenie gminy wynosi ponad 60 mln zł, a w 2020 roku zaciągane są kolejne kredyty. Radnych PiS niepokoi brak planu naprawczego finansów gminy oraz sytuacja w miejskiej spółce komunikacyjnej MZK. Opozycja ma też pretensje do burmistrza, że zwala winę na radnych za podnoszenie podatków.

Jednak największe oburzenie radnych wzbudza aktywność burmistrza na portalu facebook. - Aktywność burmistrza w mediach społecznościowych ośmiesza gminę oraz obraża partię rządzącą i urzędującego prezydenta. – wyliczał radny.

Pytając: - Qvo vadis gmino?- radny oznajmił, że klub PiS nie udzieli wotum zaufania burmistrzowi.

Krzysztof Klęczar stwierdził, że nie będzie tego komentował, bo wg niego było to wystąpienie o charakterze politycznym. Dodał tylko, że stan finansów gminy nie wymaga wprowadzenia planu naprawczego.

Z kolei radny Jan Kubik wydrukował zdjęcia burmistrza z facebook'a i pokazując je radnym krzyczał, że to jest kompromitacja burmistrza.- Naszym patronem jest św. Jan Kanty, a nie widły i sierp. – mówił radny.

Chodzi m.in. o te zdjęcia:




K. Klęczar zaznaczył, że jest to jego prywatny profil i zdjęcia są z 2020 roku, a wotum zaufania udzielane jest za 2019 rok.

W podobnym stylu krytykował burmistrza radny Lesław Kuźma. Włodarz miasta odpowiedział: źle by było w tej gminie jak ja bym traktował radnych PiS i mieszkańców, tak jak Wy mnie traktujecie.

Ostatecznie 12 głosami „za” burmistrz uzyskał wotum zaufania.


Następnie radni głosowali szereg uchwał dotyczących sprawozdania finansowego gminy oraz uzyskania absolutorium za 2019 rok przez burmistrza. I tutaj nastąpił ciąg dalszy krytyki burmistrza ze strony radnych klubu PiS.

Widać, że działalność polityczna K. Klęczara, jego aktywność w kampanii wyborczej Władysława Kosiniaka - Kamysza oraz konflikt z wicewojewodą z PiS Zbigniewem Starcem nie w smak jest działaczom PiS w regionie. Czy stanie się to rysą na wizerunku lubianego burmistrza? To się okaże. Pewne jest jednak jedno. Czasy spokojnych i merytorycznych kęckich sesji powoli odchodzą do lamusa.



ZOBACZ TAKŻE


reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy