O służbę zdrowia, która - zdaniem burmistrza - powinna być dla ludzi, a nie przeciwko nim. Uważa, że nie może być sytuacji w których potrzebujący opieki zdrowotnej odbijają się od drzwi przychodni rzekomo „dla własnego dobra”.
Burmistrz ma dość takich rozwiązań jak np. porady lekarskie na telefon.
„Nie zgadzam się na to, by młodziutka matka z dwutygodniowym dzieckiem odeszła z płaczem od zamkniętych drzwi przychodni.Nie zgadzam się, by do Obywateli, recepcjonistki (choć wiem, że „czarnych owiec” jest niewiele i ciężko je zdiagnozować) odnosiły się w sposób arogancki i niegrzeczny! Dość!”
Burmistrz poinformował dyrektora Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kętach o swoim stanowisku:
"Dziś odbyłem rozmowę z dyrektorem naszego Zakładu Opieki Zdrowotnej. To świetny lekarz i bardzo dobry manager. Poinformowałem Go o moim stanowisku i dałem tydzień czasu, na przedstawienie konkretnej propozycji rozwiązania tego problemu. Jeśli jej nie dostanę, w przyszłym tygodniu pilnie zwołam posiedzenie Rady Społecznej Ośrodka, a następnie podejmę wszystkie, będące w mojej mocy środki faktyczne i prawne, by problemy naszych Mieszkańców w dostępie do publicznej służby zdrowia się skończyły"
Czy w przypadku niedostosowania się do wytycznych burmistrza Klęczara w kęckim ZOZ polecą głowy?
Jurko, 17.08.2020 18:29
@ulubieniec, jednym słowem, wstać z kolan i upaść na głowę
ulubieniec, 17.08.2020 14:46
Jeszcze nie tak dawno, działalność tej placówki była wzorowa.Co było argumentem do przyznania premii. Aż tu nadszedł poniedziałek i okazuje się, że dostrzeżono rzeczywistość.