reklama
reklama

Budżet gminy Kęty uchwalony bez większych zgrzytów

Region, Kęty Polityka, Gospodarka, Wiadomości, 19.12.2024 16:30, eł

Dyskusja nad nim nie była ani tak długa, jak w Andrychowie, ani nawet w przybliżeniu równie burzliwa.

Budżet gminy Kęty uchwalony bez większych zgrzytów

W środę (18 grudnia) również samorządowcy gminy Kęty obradowali nad przyszłorocznym budżetem. Dyskusja była jednak nad wyraz spokojna. Sprowadzała się właściwie głównie do tego, że dwa kluby radnych przedstawiły swoje stanowiska w sprawie projektu budżetu.

Pierwszą z nich odczytał Łukasz Plewniak z Klubu Porozumienie Ponad Podziałami, zrzeszającego zwolenników burmistrza Marcina Śliwy.

Jak nietrudno się domyślić, ich opinia była pozytywna. - To pierwszy budżet naszej gminy po reformie finansowania jednostek samorządu terytorialnego z 2024 roku. Należy zauważyć, że spowodowała ona wzrost dochodów bieżących na przyszły rok o kilkanaście milionów złotych. W budżecie tym znalazły się środki na sport, oświatę, kulturę, pomoc społeczną, bezpieczeństwo mieszkańców, a także inwestycje – zarówno te strategiczne, jak dokończenie budowy obwodnicy i budynku komunalnego, przebudowa dworca autobusowego czy też budowa parków kieszonkowych, jak również te mniejsze, w mieście i sołectwach. Inwestycje te sprawią, że mieszkańcy będą mogli dostrzec kolejne zmiany zachodzące w naszej gminie – czytał Łukasz Plewniak.

Opinia klubu odnosiła się także do zadłużenia gminy Kęty. - Racjonalne prowadzenie w ostatnich latach polityki finansowej doprowadziło do tego, że procentowy udział zadłużenia w stosunku do dochodów gminy spadnie w 2025 roku do poziomu poniżej 40 % i wyniesie 38 %. Ostatni taki przypadek miał miejsce w 2010 roku. Ponadto należy zwrócić szczególną uwagę na to, że Kolegium Orzekające Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie zaopiniowało pozytywnie projekt uchwały budżetowej, nie wnosząc żadnych uwag - kontynuował Łukasz Plewniak.

Z kolei Dariusz Gawęda przedstawił stanowisko Klubu PiS. - Ja bym nie był był takim hura optymistą, jeśli chodzi o przychody z PIT-ów i CIT-ów. Nie wiem, czy tam nie będzie jakichś korekt na tym. Bo z tego, co widzimy, to nie ma dnia, by nie słyszeć o zwolnieniach pracowników w firmach. I to może być tąpnięcie na dochodach gminy. Następną rzeczą, która może się odbić niekorzystnie na naszym budżecie, jest postępujący niż demograficzny. Wysokość subwencji będzie maleć, a koszty placówek, niestety, się nie zmniejszą. To może pogłębić nasze problemy finansowe. Również problemem może być (choć nie musi) to, że przez wzrost cen energii, żywności, spowodowany inflacją i innymi czynnikami, może zabraknąć w budżecie środków na podwyżki dla pracowników. Może się to odbić niekorzystnie na funkcjonowaniu urzędu – powiedział radny.

Oświadczył, że Klub Radnych PiS wstrzyma się od głosu. - Może to słowo na wyrost, ale chcemy dać kredyt zaufania burmistrzowi, ale jednocześnie oczekujemy, że zostanie przedstawiony realny plan spłaty zadłużenia, który pozwoli ograniczyć dalsze zadłużanie gminy. Zostaną podjęte działania zmierzające do zmniejszenia skutków zagrożeń, które wskazałem, ale również zostanie opracowana strategia na rzecz wzrostu dochodów własnych gminy, przeprowadzony przegląd wydatków bieżących i wdrożony program wsparcia lokalnej gospodarki – mówił dalej Dariusz Gawęda.

Gdy doszło do głosowania, dwanaścioro radnych zagłosowało za, jeden przeciwko, a osiem osób wstrzymało się od głosu.

Tutaj pisaliśmy o zaplanowanych na przyszły rok inwestycjach w gminie Kęty.


reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy