Kolizji jest więcej, bo też ruch na drodze jest znacznie większy. W wakacje mnóstwo turystów podąża codziennie tą trasą jadąc do Energylandii czy Zatorlandu w Zatorze.
Skrzyżowanie jest oznakowane, ale najwyraźniej nie wszyscy patrzą na znaki. Przykłady z ostatnich godzin. Do kolizji doszło tam środę 11 sierpnia, kolejna miała miejsce w czwartek 12 sierpnia około południa. Znowu któryś z kierowców zagapił się, nie ustąpił pierwszeństwa i doszło do zderzenia. W czwartek na szczęście nie było poszkodowanych.
Niektórzy zwracają uwagę, że jedynym rozwiązaniem dla tego skrzyżowania jest budowa ronda. Tyle, że temat nie znajduje się póki co w żadnych planach zarządcy drogi, czyli Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Tematu nie podejmują również samorządowcy.
Na tej samej drodze wojewódzkiej od lat nierozwiązany pozostaje problem poprawy układu komunikacyjnego w znacznie bardzo zatłoczonym miejscu, czyli w centrum Wieprza. Tam najpierw mówiono o potrzebie budowy ronda, teraz mowa jest już tylko o budowie wysepki na przejściach dla pieszych, co pozwoliłoby spowolnić ruch i poprawić bezpieczeństwo pieszych. Niby prosta sprawa, a budowa jakoś od lat nie może ruszyć.
Póki co pozostaje jedynie zaapelować do kierowców, aby bardziej zwracali uwagę na oznakowanie na skrzyżowaniu w Gierałtowicach. Przypominamy: samochody jadące drogą wojewódzką (ulica Zatorska) mają pierwszeństwo!
Czwartkowa kolizja na skrzyżowaniu Zatorskiej z Wadowicką w Gierałtowicach.

Brak komentarzy