Kilka dni temu informowaliśmy o zatrzymaniu w Wadowicach przez internetową grupę "tropiącą pedofilów" 25-letniego mężczyzny, który miał przesyłać 14-letniej dziewczynce materiały pornograficzne i podszywać się pod inne dziecko.
Członkowie grupy zainicjowali fikcyjne spotkanie mężczyzny z nastolatką i dokonali jego obywatelskiego zatrzymania, a następnie przekazali policji.
Policja w tej sprawie prowadziła czynności wyjaśniające. I co?
- Po przeprowadzonych czynnościach, mężczyzna został wypuszczony na wolność. Nie zostały mu przedstawione żadne zarzuty w związku z tym czynem. Trudno jest mi w tym momencie oceniać postawę osób dokonujących obywatelskiego zatrzymania - informuje nas oficer prasowy KPP Wadowice asp. sztab. Dariusz Stelmaszuk.
Tak czy inaczej, na facebooku już roi się od komentarzy osób, które wydały na mężczyznę wyrok [na zdjęciu].
Kim są tzw. "łowcy pedofilów"?
Falę „łowców pedofilów” zapoczątkował Zbigniew Stonoga - popularny przedsiębiorca i awanturnik, który nagrania z pościgów i zatrzymań rzekomych pedofilów zamieszczał w przestrzeni internetowej.
Szybko pojawili się naśladowcy działań Stonogi. W ostatnim czasie roi się od tzw. Łowców pedofilów. Działają najczęściej w grupach na facebooku. Zakładają różnego rodzaju zrzutki internetowe mające wspierać ich działalność. Dzięki ich akcjom wiele osób zostało skazanych za pedofilię.
Niestety zdarza się, że działania samozwańczych łowców nie mają nic wspólnego z prawdą oraz prawem. W Polsce zdarzały się już sytuacje, po których oskarżeni samozwańczo o pedofilię popełniali samobójstwa lub byli linczowani, później okazywało się, że byli niewinni. Raz nawet łowca pedofilów sam okazał się pedofilem. Więcej informacji o tej sytuacji pod tym linkiem: https://policja.pl/pol/aktualnosci/178376,quotLowca-pedofilowquot-sam-okazal-sie-pedofilem.html
Tak czy inaczej, komentując jakąś sytuację i wydają "wyrok" warto czasami się dwa razy zastanowić.
Brak komentarzy