Do sytuacji, która mogła mieć tragiczne w skutkach konsekwencje, doszło na jednej ze stacji paliw w Suchej Beskidzkiej. Nastąpił tam wyciek gazu.
Zdarzył się to w godzinach popołudniowych w niedzielę (19 czerwca). Do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej zgłoszenie dotarło o 15.41. Czteroosobowy zastęp z suskiej Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej natychmiast udał się na wskazaną stację paliw.
Strażacy użyli detektora wielogazowego, by zlokalizować miejsce wycieku. Zakręcili też zawody główne zbiornika gazu. Pozostali na stacji aż do czasu, gdy miernik wykazał, iż zagrożenie minęło. Zanim odjechali, dowiedzieli się, że w drodze jest już ekipa serwisowa, która usunie usterkę.
Foto: Pexels
Brak komentarzy