Jak informuje policja, kilka dni temu w jednym z mieszkań w Andrychowie doszło do sprzeczki słownej między właścicielem lokalu, a mężczyzną który odwiedził go wspólnie ze znajomą kobietą. Awantura przerodziła się w szarpaninę, podczas której 35-latek groził mężczyźnie pozbawieniem życia, po czym ranił go nożem w dłoń.
Przebywająca w mieszkaniu kobieta poinformowała o zajściu dyżurnego andrychowskiej jednostki, który natychmiast skierował na miejsce policjantów.
Jak się okazało, poszkodowany doznał obrażeń w postaci rany ciętej dłoni, która na szczęście okazała się niegroźna.
35-latek został zatrzymany, a następnego dnia, gdy wytrzeźwiał przedstawiono mu zarzuty, do których się przyznał i złożył obszerne wyjaśnienia. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
źródło: policja
Brak komentarzy