reklama
reklama

Trzy miesiące przed atakiem na babcię poturbował dwóch mężczyzn na ulicy

Region, Andrychów Na sygnale, Wiadomości, 04.02.2025 12:15, eł

Co się wtedy wydarzyło? I jak wyglądało zdarzenie w zakładzie fryzjerskim w Andrychowie?

Trzy miesiące przed atakiem na babcię poturbował dwóch mężczyzn na ulicy

Jak już pisaliśmy, 26-letni Krzysztof M., który w ubiegły piątek w Andrychowie poranił nożem własną babcię, będzie odpowiadał przed sądem również za czyny, których dopuścił się trzy miesiące wcześniej. Zaatakował wtedy dwóch przypadkowych mężczyzn.

Do tamtego zdarzenia doszło 29 października ubiegłego roku, również w Andrychowie. Krzysztof M. bez widocznego powodu uderzył szklaną butelką w głowę idącego ulicą mężczyznę. Mało tego, drugiemu człowiekowi przyłożył pięścią w twarz. Ten, który oberwał butelką, doznał stłuczeń prawej strony żuchwy, a także szyi i prawego barku. Drugi miał stłuczone czoło.


Znamy też już dokładny przebieg ataku Krzysztofa M. na jego własną babcię, którego 26-latek dopuścił się w ubiegły piątek (31 stycznia). Mężczyzna przyszedł do prowadzonego przez nią salonu fryzjerskiego w Andrychowie i usiłował kilka razy uderzyć ją nożem w brzuch. Kobieta zasłoniła się przed ciosami i w efekcie trafiły one w jej prawą rękę, a konkretnie w nadgarstek i przedramię. Następnie Krzysztof M. uciekł, ale w około godzinę później został ujęty przez policję.

Obrażenia, których doznała jego babcia, nie są poważne. Rana cięta nadgarstka ma długość 3 cm, ale jest płytka, ta na przedramieniu jest kłuta, ale też niegłęboka. Tuż po ataku pokrzywdzona została przewieziona do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Wadowicach, gdzie udzielono jej pomocy medycznej.

Mimo że życiu kobiety nie zagraża niebezpieczeństwo, Krzysztof M. będzie odpowiadał przed sądem za usiłowanie zabójstwa. Usłyszał też dwa zarzuty spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu u mężczyzn, których zaatakował w październiku.

- Śledztwo powierzone zostało do prowadzenia Komisariatowi Policji w Andrychowie. Postanowieniem z dnia 2 lutego Sąd Rejonowy w Wadowicach zastosował wobec podejrzanego Krzysztofa M. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – informuje prokurator Oliwia Bożek- Michalec, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

foto: małopolska policja


reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

buli, 07.02.2025 19:23

"Koniczynka" Prawo stworzone pod bandytów!!!!!!!!!

Koniczynka, 07.02.2025 15:08

No i nic mu nie zrobią. Swego czasu głośno było o morderstwie na Starowiejskiej. I co morderca Daniel po roku wyszedł z więzienia i śmieje się z polskiego prawa. A zadał wujkowi kilkadziesiąt ran nożem który doprowadziły do śmierci. Teraz sobie żyje w Krakowie i udaje cwaniaka

Zibi33, 04.02.2025 16:17

"Usłyszał też dwa zarzuty spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu u mężczyzn, których zaatakował w październiku" no właśnie dlatego że pan bądź pani prokurator postawili takie a nie inne zarzuty debilowi chodził sobie szkodnik ludzki po świecie jak by nigdy nic i o mało nie zabił osoby z bliskiej rodziny. Zwykły psychol i psychopata nie lituje się nad takimi szkodnikami ale teraz taka moda że im większy debil tym więcej się go chroni

GreG, 04.02.2025 15:56

Powinno się pokazywać ryje takich psychopatów