reklama
reklama

Tragedia w górach. Zginął policjant

Na sygnale, Wiadomości, 26.11.2019 11:56,
Do wypadku doszło w nocy w Tatrach.
Tragedia w górach. Zginął policjant

Niedawno pisaliśmy o Jego sukcesach, a teraz nadeszła tragiczna wiadomość

Policja w Suchej Beskidzkiej poinformowała, że w nocy (25/26 listopada br.) w trakcie wspinaczki na górę Kazalnica Mięguszowiecka w Tatrach zginął policjant Komisariatu Policji w Jordanowie - st. sierż. Paweł Burdyl. Miał 27 lat.

W Policji pracował od 9 lat w Zespole Patrolowo-Interwencyjnym, natomiast jego pasją w wolnym czasie były góry. Od 2014 r. dbał o ludzkie bezpieczeństwo nie tylko jako policjant, ale jako ratownik GOPR Grupy Beskidzkiej niosąc pomoc turystom w górach. Wspinał się nie tylko po polskich górach, ale też zdobywał szczyty po za granicami naszego kraju m in. : Matternhorn (Szwajcaria), Elbrus (Gruzja), Kazbek(Gruzja), Uszba (Gruzja), Tenduli (Gruzja).

Jako narciarz reprezentował Komendę Powiatową Policji w Suchej Beskidzkiej odnosząc znaczące sukcesy:

- zajął I miejsce w zawodach narciarskich objętych honorowym patronatem Komendanta Głównego Policji w Kluszkowcach jako dwuosobowa grupa z kolegą w konkurencji Spacer Narciarza

-zajął II miejsce w zawodach narciarskich objętych honorowym patronatem Komendanta Głównego Policji w Kluszkowcach w konkurencji Slalom Gigant.

Był zaangażowanym, pełnym pasji policjantem, a zarazem wesołym i życzliwym człowiekiem.

Kierownictwo, policjanci i pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej łączą się w bólu z pogrążoną w żałobie rodziną.

źródło: policja

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy