Wielu kierowców nie dba o to, by jechać wolniej, gdy drogi są mokre, a widoczność ograniczona. Toteż nic dziwnego, że dzisiejsze popołudnie (31 lipca) rozpoczęło się serią kolizji i wypadków.
Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w Graboszycach (gmina Zator) na ulicy Wadowickiej, tuż przy granicy z Radoczą. Około 12.30 kierowca samochodu stracił panowanie nad pojazdem i wylądował w rowie. Przy okazji skasował znak drogowy. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
O podobnej porze do kolizji doszło na drodze wojewódzkiej w Budzowie. Stuknęły się tam trzy samochody osobowe. Gdy kierowca audi zatrzymał się, by skręcić w lewo, kobieta za kierownicą seata nie zdołała w porę wyhamować (jechała trochę za szybko, jak na warunki panujące na drodze). Wówczas jej auto uderzyło w tył citroena i pchnęło go na skręcające audi. Drobnej pomocy medycznej wymagał kierowca citroena, jednak nie trzeba go było hospitalizować. Zdarzenie spowodowało spore utrudnienia na drodze. Trzeba było wprowadzić ruch wahadłowy.
W prawie tym samym czasie renault i volkswagen zderzyły się na drodze krajowej nr 28 w Makowie Podhalańskim. Było to przy wyjeździe z miasta w kierunku Białki, tuz przed ostrym zakrętem. Renault zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w volkswagena. Ten drugi samochód wypadł z jezdni i rozbił się na barierce oddzielającej chodnik od pasa zieleni. W tym wypadku ucierpiały aż cztery osoby. Wszystkie trafiły do szpitala.
Z kolei około 14.30 zdarzyła się stłuczka w Wadowicach, na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza, Gimnazjalnej i Słowackiego. Brały w niej udział dwa samochody osobowe. Nikt nie doznał obrażeń
Foto: Małopolska Alarmowo, Małopolskie Drogi, Małopolscy Kierowcy, Gdzie stoją? Maków Podhalański, powiat suski
dekar, 01.08.2022 17:42
Dla mnie to też normalne . Jak jeżdżą na oponach debicy i tm podobnych oponach to jest tylko kwestia czasu jak na kogoś najadą lub wylądują w rowie . W oponach jest kolosalna różnica w drodze hamowania i w manewrowaniu samochodem . Zakup odpowiednich opon nie jest łatwym zadaniem Marki się zmieniają jak i modele opon , oczywiście na gorsze . kolejna kwestia to taka , że kierowcy mają problem z utrzymaniem toru jazdy i większość kierowców zjeżdża z pobocza , potem wrócić na tor jazdy już nie jest taki łatwy.