reklama
reklama

Skutki silnego wiatru, zniszczenia nawet na cmentarzach

Na sygnale, Wiadomości, 17.02.2022 14:45, foto: OSP Gierałtowice
Niestety, to jeszcze nie koniec.
Skutki silnego wiatru, zniszczenia nawet na cmentarzach

Uszkodzone dachy budynków, zerwane linie energetyczne, w Krakowie dwie osoby zmarły po zwaleniu się dźwigu budowlanego.... Od nocy w całej Polsce wszystkim daje się we znaki silny wiatr, a skutki wichury będą jeszcze długo usuwane i naprawiane.

W całym regionie strażacy podjęli już kilkaset interwencji. Najczęściej, przy usuwaniu drzew blokujących drogi (na zdjęciu interwencja strażaków OSP Gierałtowice). Pełne ręce roboty mają także ekipy naprawcze Taurona, które na bieżąco usuwają awarie, a jest ich sporo.

O innych interwencjach pisaliśmy wcześniej: www.mamnewsa.pl/na-sygnale

Synoptycy informują, że to jeszcze nie koniec.

- Po przejściu chłodnego frontu atmosferycznego porywy wiatru osłabły, obecnie miejscami osiągają 60-70 km/h. W drugiej części dnia prognozowany jest ponowny wzrost prędkości porywów do około 80 km/h, lokalnie do 100 km/h, zwłaszcza w czasie występowania zjawisk konwekcyjnych oraz przechodzenia wtórnego frontu atmosferycznego - czytamy w komunikacie wydanym w czwartek w południe przez IMGW Kraków dla naszego regionu.

Mieszkaniec Andrychowa informuje nas o sytuacji na cmentarzu w Andrychowie, gdzie wiatr zdmuchnął większość zniczy z pomników. Podobnie jest na innych cmentarzach.



Po południu służby komunalne posprzątały większość strąconych zniczy przy głównych alejkach na cmentarzu w Andrychowie.
foto: nadesłane

Przybradz

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy