W sobotnie popołudnie, 3 lutego, policja w Wadowicach otrzymała zgłoszenie o złodzieju, który postanowił wynieść alkohol ze sklepu... bez płacenia!
Z relacji interweniujących policjantów wynika, że 35-letni mieszkaniec Wadowic wszedł do placówki handlowej, chwycił butelkę trunku i jak gdyby nigdy nic, przekroczył linię kas, nie wydając ani grosza. Jednak jego plan szybko spalił na panewce – czujny pracownik ochrony zauważył kradzież i natychmiast ruszył za złodziejem. Na parkingu przed sklepem ochroniarz dogonił i obezwładnił rabusia.
Zatrzymany 35-latek został przekazany w ręce policji i przewieziony do komendy w Wadowicach. Tam usłyszał zarzut kradzieży zuchwałej, za którą grozi mu surowa kara – nawet 8 lat więzienia! Mężczyzna nie miał innego wyjścia, jak tylko przyznać się do winy.
Całe zamieszanie wywołała butelka alkoholu warta zaledwie 30 złotych. Towar został odzyskany i wrócił na sklepowe półki, ale złodziejowi ten „darmowy łup” może kosztować lata za kratkami.
źródło: KPP Wadowice
Obywatel, 05.02.2025 16:26
To jest jawna kpina 30 zł i 8 lat więzienia te kurwy kradną miliony z rządu i nikt ich nie rozlicza