Jak informuje RMF FM, wadowicka policja sprawdza, czy organizator słynnej seksimprezy w Brukseli z udziałem węgierskiego polityka, to poszukiwany od ponad roku przez wadowicką policję Polak Dawid Manzheley.
- Mężczyzna, o którym mowa, jest poszukiwany przez policję za oszustwa, a sprawą zajmuje się wadowicka policja, bo jego ostatnim miejscem zameldowania były właśnie Wadowice – informuje RMF.
O co w tym wszystkim chodzi? Jak informują media, policja w Brukseli weszła do lokalu w którym 25 mężczyzn uprawiało z sobą seks. Z powodu restrykcji covidowych wszyscy dostali mandaty.
Jeden z uczestników próbował uciec przez okno i zejść po rynnie. Jak się okazało był to József Szájer - węgierski europoseł, prominentny polityk konserwatywnego Fideszu, jeden z autorów konstytucji, która "zamknęła furtkę" do ewentualnego wprowadzenia małżeństw jednopłciowych. Szájer zrezygnował z mandatu europosła jeszcze przed upublicznieniem całej afery.
Funkcjonariusze z Brukseli i Wadowic będą musieli zweryfikować informację i potwierdzić, czy organizator seximprezy Brukseli i człowiek poszukiwany przez policję z Wadowic to na pewno jest ta sama osoba.
Onet ustalił, że jest to ta sama osoba.
Zobacz także: ONET: Organizator gejowskich imprez w Brukseli opowiada o ich szczegółach
źródło: RMF
gepard czester, 03.12.2020 22:43
Ten ..Polak' uczył się plucia na Polskę w Tel Awiwie, ale widocznie był zbyt tępy i teraz musi dawać dupy w Brukseli. Wystarczy wpisać w google ,,Manzheley jew' i od razu wiadomo co to za cwel.
z Kęt, 03.12.2020 13:09
A postępowi Europejczycy twierdzili, że to dyktator z Żoliborza zagląda do alkowy, a tu takie rzeczy w centrum nowoczesnej Europy ;-) Ich ciało, ich sprawa !