Spłonął cały budynek gospodarczy, w którym zlokalizowana była kotłownia i najprawdopodobniej tam właśnie zaczął się pożar. Częściowo zniszczeniu uległ również dom mieszkalny.
Również w nocy z piątku na sobotę do pożaru doszło w miejscowości Zygodowice (powiat wadowicki). Tam zaczęło iskrzyć od przyłącza energetycznego. Na szczęście dzięki szybkiej interwencji strażaków, udało się zapobiec większym stratom.
Kolejny pożar domu miał miejsce w niedzielę ok. 2.30 w miejscowości Ponikiew k. Wadowic. Jak informują nas strażacy, prawdopodobnie od rozszczelnionego komina zaczęło się palić poszycie dachowe. Dzięki szybkiej akcji pożar udało się szybko opanować. Część dachu jest uszkodzona. Nikomu nic się nie stało.
Brak komentarzy