reklama
reklama

Ratownicy medyczni upamiętnili tragicznie zmarłego Kolegę

Region, Wadowice, Andrychów Na sygnale, Wiadomości, 16.11.2024 13:21, red
Hołd zmarłemu oddano również w wadowickiej bazie pogotowie ratunkowego.
Ratownicy medyczni upamiętnili tragicznie zmarłego Kolegę
W sobotę (16.11) w południe zespoły ratownictwa medycznego w całej Polsce uczciły pamięć Piotra Mierneckiego - Ratownika Medycznego, pracownika Pogotowia Ratunkowego w Białobrzegach, Instruktora Pierwszej Pomocy, Członka Grupy Ratownictwa Medycznego PCK Kielce.

Piotr Miernecki zginął w wypadku z udziałem karetki, do którego doszło w środę (13.11) w miejscowości Jedlińsk pod Radomiem. Doszło tam do zderzenia samochodu osobowego z karetką; ambulans dachował, zdarzenia nie przeżył ratownik Piotr Miernecki, dwóch innych ratowników zostało ciężko rannych.

- Uratował mnóstwo osób, wyszkolił jeszcze więcej. To chwile które każdego z nas zmuszają do refleksji - mówią ratownicy.

W sobotę pamięć zmarłego uczczono również w wadowickiej bazie pogotowia ratunkowego.

Zobaczcie nagranie:

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Konkret, 16.11.2024 16:43

Szkoda życia młodego człowieka, ale bywa że kierujący pojazdami uprzywilejowanymi przesadzają. Wydaje im się, że jak są uprzywilejowani, to mogą wszystko na drodze. Młodą kobietę w ciąży z mojej rodziny przewoziła karetka z Kielc do Łodzi do CZMP. Zwykły przewóz medyczny, ale kierowca karetki chciał sobie ominąć korek więc włączył "bomby" i grzał byle szybciej. Gdzieś na drodze pojawiła sie ciężarówka, doszło do zderzenia, karetka dachowała, ale na szczęście nikt nie zginął, tylko kierowca miał połamane nogi, ciężarna nie odniosła żadnych obrażeń pewnie dlatego, że siedziała z tyłu auta i miała zapięte pasy. Dochodzenie wykazało, ze kierowca karetki nie miał zgody i nie musiał jechać jako pojazd uprzywilejowany. Jeśli tutaj naprawdę kończyli zmianę i tak się śpieszyli, to widać że nie warto było.

cath, 16.11.2024 15:49

Wracali na pusto karetka na kogutach bo kończyli zmianę .Wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle nie zwalniając uderzyło w nich auto które miało zielone światło.Wina kierowcy karetki ….

Kamrat, 16.11.2024 15:22

Pokój twojej duszy kondolencje dla rodziny i przyjaciół ????????????????