W poniedziałek (27.01) wieczorem służby ratownicze uczciły pamięć 62-letniego ratownika medycznego w Siedlec, który w sobotę (25.01) został ugodzony nożem przez mężczyznę, któremu udzielał pomocy medycznej. Ratownik zmarł na skutek odniosionych ran.
W Andrychowie o godzinie 17:00 syreny alarmowe uruchomione zostały na karetkach i samochodach strażackich w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej. Podobnie było m.in. przed siedzibą pogotowia ratunkowego w Wadowicach.
W ostatnich miesiącach również w naszym regionie dochodzilo to ataków na ratowników medycznych. Niedawno ratownicy medyczny zostali zaatakowani podczas interwencji w Wadowicach i Zawoi, a tym razem w Chełmku.
Policja przypomina, że ratownicy medyczni podczas wykonywania obowiązków służbowych korzystają z ochrony przewidzianej w kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych.
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat, za znieważenie grozi kara do jednego roku pozbawienia wolności, natomiast za uszkodzenie ciała grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Feel Free, 28.01.2025 07:51
@ѕzαℓσиу ∂ιαвєłєк.! - tak, przerażające. Zabójca był pijany, więc z tym "celowo" to bym był ostrożny, zwłaszcza, że nie znamy szczegółowych okoliczności, czy to była jedyna przyczyna tragicznego ataku. Dzisiaj sensacja dla mediów, a nie wiem czy poznamy dalsze losy zabójcy, bo wtedy już mniej osób klika w artykuł. Żyjemy w państwie, w którym wybrani przez nas politycy biorą stały i świadomy udział w machinie biznesowo-reklamowo-medialnej promującej reklamę, sprzedaż alkoholu, firmy produkujące i sprzedające alkohol bogacą się nieszczęściu osób, które się uzależniają od alkoholu. Otrzeźwienie społeczeństwa trwa zwykle kilka dni, po takich jak ta i podobnych tragediach. Nawet publiczna telewizja zarabia na reklamach alkoholu. Browary sponsorują sport ! A przez kilkadziesiąt lat polskie państwo nie uregulowało prawnie zawodu psychologa, terapeuty, ani nie zapewniło powszechnego dostępu do leczenia. Ani należytej ochrony prawnej dla osób ratujących życie. Jako naród pijemy, uzależniamy się, giniemy i zabijamy na drogach, doświadczamy i jesteśmy sprawcami przemocy. Staczamy się w otchłań chorób i patologii, zamiast zdrowieć, rozwijać się. Niewystarczająca jest dostępność do systemu ochrony zdrowia. A cały czas nieliczni bogacą się na cierpieniu milionów, zgodnie z prawem i ze świadomym przyzwoleniem wybieranych przez nas władz państwa. Żyjemy w kraju, w którym detaliści handlujący alkoholem jeżdżą luksusowymi samochodami, a nauczyciele i wychowawcy odchodzą z zawodu z powodu finansów i roszczeniowych rodziców... ze swoich pensji pokrywając zakupy materiałów do pracy z naszymi dziećmi "bo szkoła nie ma". Homo sapiens polonicus. Sami sobie gotujemy piekło na Ziemi. Nawet nie jest potrzebny do tego diabeł.
ѕzαℓσиу ∂ιαвєłєк.! , 28.01.2025 07:07
To jest przerażające, że ktoś celowo zgłosił, że potrzebuje pomocy by później zabić osobą niosącą pomoc.