Mieszkańcy wielu ulic w Wadowicach nie mają szansy na nieprzerwany sen w nocy czy spokojny wypoczynek wieczorami. Ciszę raz po raz przeszywa bowiem ryk silników. Kierowcy samochodów ze zmodyfikowanymi układami wydechowymi, a także motocykliści urządzają sobie hałaśliwe rajdy po mieście. Radny Mateusz Klinowski, który od dawna usiłuje walczyć z tym procederem, po raz kolejny zaapelował do policji o pomoc w rozwiązaniu tego problemu.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wadowicach, która odbyła się przed Świętami Wielkanocnymi, gościł zastępca komendanta powiatowego policji w Wadowicach nadkomisarz Arkadiusz Skowron oraz naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego wadowickiej komendy nadkomisarz Łukasz Madeja. Radny Mateusz Klinowski zwrócił się do nich z podziękowaniami za dotychczasowe działania w tej sprawie, które faktycznie przyniosły na jakiś czas poprawę sytuacji.
- Ale ten efekt musimy utrzymać, bo nocne rajdy ponownie zaczęły się w mieście. Udało się przygotować petycję, dotyczącą właśnie uregulowania tych kwestii, i zebrać pod nią blisko dwie setki podpisów. Na pewno w tym roku będziemy ją rozpatrywać na Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, więc będziemy państwa prosić o uczestnictwo w tych obradach i doradzenie, jaką strategię walki z kierowcami można przyjąć – powiedział Mateusz Klinowski.
Podkreślił, że nie można obarczać problemem wyłącznie policjantów, którzy musieliby walczyć z tym procederem 24 godziny na dobę, aby go całkowicie wyeliminować.
- Trzeba wypracować jakieś nowe rozwiązania. W mieście jest monitoring, który, jak mi się wydaje, dużo jest w stanie pomóc. Są pewne pomysły, jak to zrobić i będziemy zachęcać do współpracy w tym temacie, bo bardzo nam zależy na tym, aby Wadowice były miastem, w którym można nie tylko bezpiecznie przejść przez ulicę, nie narażając się na przejechanie przez wariata, który robi sobie tor wyścigowy z ulicy Lwowskiej czy alei Matki Boskiej Fatimskiej, ale także spokojnie odpocząć – mówił.
Relacjonował swoje rozmowy z mieszkańcami jednego z bloków na osiedlu Kopernika w Wadowicach, którzy skarżą się, że w weekendy nie mogą oglądać telewizji, bo dźwięk zagłusza ryk silników. I nie dotyczy to tylko godzin wieczornych oraz nocnych. Jak stwierdził radny, w niedzielę rajdy zaczynają się już od południa.
Sprawę poruszyła również radna Anna Lasek. - Powstało kolejne miejsce takich rajdów samochodowych, to jest ulica Błonie na naszym osiedlu. Zaczynają się tak mniej więcej po 21.00. Bardzo dziękujemy za zamontowanie progu zwalniającego w połowie tej ulicy, natomiast powoduje on tylko tyle, że czekamy, kiedy jakieś auto wyleci w powietrze i wyląduje u nas w ogródku.
Zastępca komendanta powiatowego policji w Wadowicach nadkomisarz Arkadiusz Skowron zapewnił: - Będziemy dalej prowadzić działania ukierunkowane na wyeliminowaniu z ruchu pojazdów niesprawnych technicznie, przekraczających prędkość, urządzających różnego rodzaju nielegalne wyścigi. W tym roku już była jedna taka akcja w okresie walentynek. Były to tak zwane Moto Walentynki, w czasie których również udało się zatrzymać sporo łamiących przepisy kierujących.
Dodał, że do współpracy w czasie działań nocnych zapraszane są inne jednostki, dzięki czemu na ulicach gminy Wadowice i całego powiatu wadowickiego jest wówczas więcej patroli. Biorą w nich udział policjanci z Suchej Beskidzkiej, Oświęcimia, Chrzanowa, Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, a także Komendy Wojewódzkiej Policji. - Oni przyjeżdżają również dodatkowymi pojazdami nieoznakowanymi i wtedy możemy naszą skuteczność jeszcze powiększyć, bo mamy dodatkowe ręce do pracy – podkreślił zastępca komendanta.
foto: KPP Wadowice
Maja, 27.04.2025 22:00
Nic tylko zwrócić na siebie uwage haha
semikow, 27.04.2025 07:53
A w Andrychowie osiedle Lenartowicza codziennie ścigajają sie warczące motocykle bez tłumików
buli, 25.04.2025 22:08
łutututututu...!!!!!!!!
Zefko, 25.04.2025 21:30
https://youtu.be/obZP6HKA0Go Kiedy młoda generacja 'przyszłość narodu' bierze sprawy w swoje ręce, tak to wygląda ...