Aktualnie w zamieszkałym przez 160 tys. osób powiecie wadowickim pracuje 5 całodobowych zespołów ratownictwa medycznego: dwa w Wadowicach, dwa w Andrychowie oraz jeden w Kalwarii Zebrzydowskiej. To okazuje się niewystarczające. Zdarza się, że do interwencji wzywane są karetki m.in. z Kęt czy z Zatora, czyli z sąsiedniego powiatu oświęcimskiego.
Dlatego na najbliższą sesję Rady Powiatu Wadowickiego (30 września) trafi projekt rezolucji, która ma obligować zarząd powiatu i dyrektor wadowickiego szpitala do podjęcia starań, aby na terenie powiatu wadowickiego utworzony został dodatkowy zespół ratownictwa medycznego z miejscem stacjonowania w Wadowicach.
Dodatkowo rani chcą aby w istniejących już karetkach w powicie wadowickim utrzymane zostały trzyosobowe składy ratownictwa medycznego.
Władny podejmowania decyzji w tej sprawie jest wojewoda małopolski i to u niego interweniować będą władze powiatu wadowickiego.
Brak komentarzy