Pył saharyjski ma dotrzeć nad południe Polski już w połowie tygodnia. Z pewnością da się mocno we znaki kierowcom, ale nie tylko. Osad pobrudzi wszystkie szyby. Całe szczęście łatwo można go zmyć.
Ogromny napływ pyłu spowodowany jest przez szeroki zimny niż nad półwyspem iberyjskim I zachodnim morzem śródziemnomorskim. Silne południowe nizinne wiatry kierują północne masywne ilości piasku z Sahary głównie z Algierii.
Sytuacja potrwa przez 2-3 dni, do piątku.
Wraz z pyłem na południe Polski dotrą także wysokie jak na te porę roku temperatury.
W czwartek i piątek może być nawet +25 st. C. Z tego powodu w najbliższych dniach możliwe są też burze.
- Prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu od 15 mm do 25 mm, lokalnie około 35 mm, oraz porywami wiatru do 75 km/h - czytamy w ostrzeżeniu UMGW Kraków na piątek, 26 kwietnia.
Brak komentarzy