Od pewnego czasu na budynkach komend straży pożarnej oraz policji w Małopolsce powiewają flagi oraz transparenty NSZZ „Solidarność”. Podobnie jest w całym kraju. To był pierwszy zwiastun protestu służb mundurowych.
9 listopada odbył się ogólnopolski wielotysięczny policjantów i strażaków przed Kancelarią Premiera w Warszawie. Jak się okazuje, obecni byli tam również przedstawiciele policji i straży pożarnej z powiatu wadowickiego.
W swoich postulatach strażacy domagają się m.in. wzrostu wynagrodzeń o 20%, urealnienie budżetów komend, zwiększenie liczby etatów. Waloryzacji wynagrodzeń o 20% domagają się również policjanci, którzy dodatkowo podnoszą, że w komendach brakuje rąk do pracy. Protest policjantów w całym kraju przebiega pod hasłem „Jeżdżę bezpiecznie. Popieram protest policjantów”. Akcja polega na stosowaniu pouczeń zamiast nakładania mandatu karnego. Oczywiście nie dotyczy to rażących uchybień czy np. piratów drogowych.
Na 17 listopada zapowiadana jest kolejna manifestacja w Warszawie.
mega-fon, 11.11.2022 08:49
Koniczynka, komu PiS daje,chyba swoim, bo jak zabiorą w inflacji 20 procent, a "dadzą" niby 14, że niby tacy wspaniali. Masz klapki na oczach i nic tego nie zmieni, taka Twoja miłość po grób,bieda aż piszczy coraz większa, ale Ty myszy słyszysz zapewne.
Sprawiedliwosc, 11.11.2022 00:37
Prawie każdy strażak zawodowy dorabia poza pracą , to oznacza, że gówno co w pracy robią i wcale mało nie zarabiają. Jak im mało to można wziąć kredyt i zmienić pracę
Delpiero, 10.11.2022 16:05
zgadzam się z "koniczynką" policjanci ciągle wykorzystują sytuacje, a ktoś przecież musi bronić Pis-orów przed ludem!
Koniczynka, 10.11.2022 13:56
Mało mają to koniecznie muszą zmienić zawód. Im więcej PiS daje tym więcej chcą i ciągle im mało. W głowach się poprzewracało a już trzydzieści procent policjantów ma nadwagę. O czym to świadczy???