We wtorek (4 lutego) o godzinie 13:30 na ulicy Żwirki i Wigury w Kętach policjanci z oświęcimskiej grupy Speed zatrzymali kierowcę peugeota, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Jak się okazało, to był dopiero początek szokujących odkryć.
Za kierownicą siedział 32-letni obywatel Ukrainy, którego dane wywołały alarm w policyjnych systemach. Mężczyzna był poszukiwany czerwoną notą Interpolu za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego sprzed trzech lat na Ukrainie! Miał do odbycia karę więzienia, jednak do tej pory skutecznie unikał wymiaru sprawiedliwości.
- Podczas weryfikowania jego danych okazało się, że jest poszukiwany czerwoną notą Interpolu do odbycia kary więzienia za spowodowanie trzy lata temu śmiertelnego wypadku drogowego na Ukrainie - informuje asp. szt. Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Policjanci natychmiast obezwładnili poszukiwanego i przewieźli go do policyjnego aresztu w Oświęcimiu. Jego pojazd został administracyjnie odholowany na parking strzeżony.
W środę (5 lutego) zatrzymany stanął przed Prokuraturą Okręgową w Krakowie, gdzie po przesłuchaniu prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Następnego dnia (6 lutego) zapadła decyzja – Sąd Okręgowy w Krakowie wydał postanowienie o 40-dniowym areszcie dla mężczyzny, co oznacza, że pozostanie on za kratami do czasu rozstrzygnięcia procedury ekstradycyjnej.
Tego samego dnia poszukiwany przez Interpol trafił do jednego z aresztów śledczych. Teraz pozostaje pytanie: czy zostanie szybko wydany ukraińskim służbom?
źródło: KPP Oświęcim
Brak komentarzy