37–latek od kilkunastu miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną i matką.
Jak informuje policja, 21 kwietnia policjanci z Komisariatu Policji w Kętach zatrzymali 37 – letniego mieszkańca gminy Kęty podejrzanego o stosowanie przemocy wobec swojej żony oraz matki. Dwa dni później mężczyzna opuścił policyjny areszt z zarzutem znęcania. Dodatkowo prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci nakazu opuszczenia miejsca zamieszkania, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych oraz dozoru policyjnego.
Do zdarzenia doszło w sobotni poranek, gdy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury domowej, którą wszczął mieszkaniec gminy Kęty. Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres, gdzie zastali roztrzęsioną 33 - letnią zgłaszającą, która opowiedziała o agresywnym zachowaniu męża wobec niej oraz jego matki.
Policjanci zatrzymali domowego agresora, który trafił do policyjnego aresztu. W ciągu kilkunastu godzin funkcjonariusze zebrali dowody świadczące o tym, że 37 – latek od kilkunastu miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną i matką. Mężczyźnie został przedstawiony zarzut znęcania.
- Wczoraj rano podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie prokurator oprócz postawienia zarzutu znęcania zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci nakazu opuszczenia miejsca zamieszkania, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych oraz dozoru policyjnego. W celu ochrony pokrzywdzonych policjanci jeszcze tego samego dnia nadzorowali realizację przez podejrzanego pierwszego ze środków zapobiegawczych, czyli nakazu opuszczenia miejsca zamieszkania - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik KPP Oświęcim.
Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: policja
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
-JOE-, 24.04.2018 13:45
Taki agresor powinien być leczony prądem