Mężczyzna zlekceważył dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów niemechanicznych.
W sobotni wieczór (1.03) dzielnicowy z Komisariatu Policji w Zatorze zatrzymał 58-letniego rowerzystę, który jechał slalomem, stwarzając zagrożenie na drodze. Funkcjonariusz, patrolując rejon, natychmiast zareagował na niebezpieczne zachowanie cyklisty i poddał go kontroli.
Wynik badania alkomatem był szokujący. Co więcej, sąd już dwukrotnie orzekał wobec niego zakaz prowadzenia rowerów, co oznacza, że mężczyzna popełnił przestępstwo, za które grozi mu nawet pięć lat więzienia.
Teraz sprawa trafi do sądu, który zdecyduje o dalszych konsekwencjach. Przypominamy, że jazda rowerem pod wpływem alkoholu może skończyć się mandatem w wysokości 2500 zł, a w przypadku decyzji sądu – grzywną sięgającą nawet 30 tysięcy złotych oraz kolejnym zakazem prowadzenia pojazdów niemechanicznych.
Czy nieodpowiedzialny rowerzysta tym razem poniesie surowe konsekwencje?
źródło: KPP Oświęcim
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Burakz wiejskiej , 06.03.2025 19:14
żałość , milicja goni rowerzystów a ukry bawią się w najlepsze bronią palną, brawo dla milicji zacznijcie puzle układać albo kolorową kredą malować obrazki na drogach -pajace do lania
Jank Chanowski, 06.03.2025 11:25
No i co po tych surowych konsekwencjach prawdopodobne nic to nie da. Takich ludzi trzeba leczyć z choroby alkoholowej.