W miniony czwartek świadkowie zdarzenia drogowego w Głębowicach zadzwonili na numer alarmowy 112 i zgłosili, że do rowu w tej miejscowości wjechał samochód marki kia. Z ich relacji wynikało, że kierowca był nietrzeźwy.
Jeden z patroli oświęcimskiej drogówki udał się we wskazane przez nich miejsce. Jak się okazało, kierowca kii rzeczywiście nie wylewał za kołnierz, zanim usiadł za kierownicą. Badanie jego stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że miał w organizmie 1,7 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do oświęcimskiej komendy policji. To 60-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz grzywna do nawet 60 tysięcy złotych. - Na podziękowanie za prawidłową reakcję na zdarzenie zasługują świadkowie zdarzenia, którzy na miejsce wezwali służby ratunkowe - zaznacza aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Foto: KPP w Oświęcimiu
Jank Chanowski, 27.04.2023 01:42
To był samolot czy samochód. Nie można tak jak jest w treści newsa tak samo napisać w tytule że wjechał tylko takie na siłę udziwnianie z uporem maniaka. Zakotwiczył.
tomekх, 26.04.2023 14:00
Nudny Tyci jesteś
Tedi, 26.04.2023 12:14
Tomekx miałeś nie pić, tylko liczyć