W sobotę (28.05) po godzinie 2:00 w nocy policjanci z Jordanowa patrolowali miejscowość Toporzysko w powiecie suskim. W pewnym momencie z drogi bocznej wprost przed jadący radiowóz wyjechał samochód marki BMW.
Kierowca oznakowanego radiowozu, zmuszony był do gwałtownego hamowania w celu uniknięcia zderzenia. Policjanci zatrzymali samochód do kontroli. Problem z polem widzenia kierowcy, jak się okazało, miał wpływ poziom alkoholu w jego organizmie. 26-latek miał 2,39 promila.
Policjanci nie tylko zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, ale też dowód rejestracyjny, gdyż pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych. Sprawa złamania przepisów drogowych oraz kierowania w stanie nietrzeźwości trafi do sądu.
źródlo: małopolska policja
Brak komentarzy