reklama
reklama

Nocny policyjny pościg za pijanym kierowcą z Ukrainy

Na sygnale, Wiadomości, 09.05.2023 10:28,
- Specjalne podziękowanie za prawidłową reakcję należą się panu Marcinowi, który swoje spostrzeżenie przekazał operatorowi numeru alarmowego112 - podkreślają policjanci.
Nocny policyjny pościg za pijanym kierowcą z Ukrainy
W sobotę (6.05) przed godziną 22:00 operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie od jednego z kierowców jadącego drogą krajową nr 28 pomiędzy Wadowicami a Zatorem, dotyczące samochodu marki Honda prowadzonego przez nietrzeźwego kierowcę.

Z relacji zgłaszającego wynikało również, że cały czas jedzie za hondą podając na bieżąco kierunek, w którym się porusza. Po kilku minutach kierowca hondy zorientował się, że jest śledzony, więc zjechał na pobocze po czym uciekł z pojazdu. W pobliżu byli już jednak policjanci z zatorskiego komisariatu. Mundurowi natychmiast podjęli pościg pieszy zatrzymując kierowcę. Okazał się nim 35 – letni obywatel Ukrainy.

Mężczyzna trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych oświęcimskiej komendy. W związku z faktem, że odmówił poddania się badaniu stanu trzeźwości w wydychanym powietrzu, została mu pobrana krew do badań. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz grzywna nawet do 60 tysięcy złotych.

- Podziękowania za prawidłową reakcję należą się panu Marcinowi, który swoje spostrzeżenie przekazał operatorowi numeru alarmowego112, a następnie pojechał za podejrzanym pojazdem - informują policjanci.

źródło: KPP Oświęcim
reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy