Po raz kolejny przydały się kamery miejskiego monitoringu.
Od zeszłego roku na ulicach Wadowic znajduje się aż 160 kamer wpiętych do miejskiego monitoringu.
Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński informuje, że pood koniec ub. roku z pomocą minitoringui policja zatrzymała kolejnych przestępców, tym razem z Chorzowa, którzy od kilku tygodni na terenie powiatu wadowickiego wyłudzali pieniądze metodą „na policjanta”.
Po kilku udanych próbach (na kwotę 160 tys. zł) zostali zatrzymani w Wadowicach, kiedy jechali okraść kolejną ofiarę - starszą kobietę, która miała im przekazać 24 tys. zł.
- Jak do tego doszło? Policja już wcześniej ustaliła numery rejestracyjne Fiata Punto, którym się poruszali. A my na rogatkach miasta mamy kamery LPR, które mają funkcję błyskawicznego wyłapywania rejestracji od razu po minięciu czujnika. Kiedy tylko samochód o wpisanych wcześniej w system numerach wjechał do Wadowic, w centrum nadzoru zadzwonił dzwonek, a nasi operatorzy poinformowali Policję i śledzili złodziei na kolejnych kamerach. Dzięki dobrej współpracy ze strażą miejską, wadowiccy funkcjonariusze namierzyli oszustów i zatrzymali ich na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Legionów - informuje burmistrz.
Policja informowała, że związek z popełnionymi przestępstwami miał 22-letni mieszkaniec Chorzowa. Podróżująca z nim 19-latka z Katowic została przesłuchana w charakterze świadka i po zakończonych czynnościach zwolniona. Natomiast 19-letni mieszkaniec również Katowic okazał się być osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu 22-latkowi czterech zarzutów oszustw i skierowanie wniosku do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. 22-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów, a sąd przychylił się do wniosku. Mieszkańcowi Chorzowa grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat.
buli, 14.01.2025 23:59
a dlaczego gęby i tablice są zamazane???!!!! Jak coś chcecie pokazać to pokazujcie!!!!!!!