- Dostałem zdjęcie z fotoradaru wykonane w Inwałdzie. Ale jak to? Przecież tam nie ma fotoradaru, nie ma żadnego oznakowania, że wykonywane są takie pomiary – takie informacje przekazał nam jeden z kierowców.
Okazuje się, że w ostatnim czasie „fotki” z fotoradaru z Inwałdu dostaje wielu innych kierowców, którzy przekroczyli prędkość na odcinku pomiędzy cmentarzem a szkołą. Oprócz zdjęcia samochodu kierowcy otrzymują także pismo, na które muszą wskazać kto kierował samochodem w chwili popełnienia wykroczenia. Potem kończy się nałożeniem mandatu.
Co to za fotoradar znajduje się w Inwałdzie? Jak dowiadujemy się w wadowickiej Komendzie Powiatowej Policji, policjanci nie mają z tym nic wspólnego. Od kilku już lat wadowicka policja i Straż Miejska z Andrychowa nie obsługuje fotoradarów. Zajmuje się tym Inspekcja Transportu Drogowego i to właśnie ITD odpowiada za ostatnie „fotki”.
Pomiary prędkości wykonywane są „akcyjnie” przez ITD przy użyciu fotoradaru mobilnego nie tylko w Inwałdzie, ale również na innych odcinkach dróg krajowych w powiecie wadowickim – w Mucharzu czy w Radoczy.
Miejsce, gdzie wykonywane są mobilne pomiary, nie musi być oznakowane.
foto ilustracyjne / ITD
Keson, 05.10.2019 04:57
WE 593CW - Ford Mondeo – srebrny – Delegatura Południowa – Kraków WE 217EC - Peugeot Partner – Delegatura Południowa – Kraków WE 589CW - Ford Focus – granatowy – Delegatura Południowa – Kraków