Od wielu miesięcy mieszkańcy odbierają SMS-y o rzekomych zaległościach za prąd i konieczności uregulowania rachunki. Pojawiło się już wiele ostrzeżeń, aby absolutnie mnie klikać w załączony link, bo to oszustwo, ale nie zawsze to się udaje.
Policja informuje, że pewna 42-letnia mieszkanka Oświęcimia chcąc szybko uregulować płatność skorzystała z przesłanego linku, który prowadził do wyboru banku, a następnie do logowania się na indywidulanym koncie. Była to jednak fałszywa strona banku. Kobieta zalogowała się wpisując swoje dane do bankowości elektronicznej (hasła, loginy). Kilka dni później zorientowała się, że nie miała już na koncie 640 zł.
Policjanci ostrzegają po raz kolejny: jeśli otrzymasz podobną wiadomość, że aby uregulować płatność, masz jedynie kliknąć w podesłany esemesem link do bankowości elektronicznej, to możesz mieć pewność, że to oszustwo. Nie klikaj w podesłany link, nie podaj loginu i hasła. Jeśli jednak dane zostały wpisane przerwij transakcję i natychmiast skontaktuj się ze swoim bankiem. Zablokuj transakcję, a następnie zmień hasło do bankowości elektronicznej.
Natomiast, aby sprawdzić czy płatności są uregulowane najlepiej osobiście lub telefonicznie skontaktować się ze swoim dostawcą prądu czy gazu.
Każda osoba może również pomóc w walce z oszustami. Wystarczy przekazać to ostrzeżenie swojej rodzinie oraz znajomym. Dzięki temu w porę zorientują się o próbie oszustwa i nie stracą pieniędzy.
Brak komentarzy