reklama
reklama

Jest raport państwowej komisji z tragicznego wypadku na lotnisku w Gierałtowiczkach

Na sygnale, Wiadomości, 13.10.2022 20:05, red
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych opublikowała raport z tego zdarzenia.
Jest raport państwowej komisji z tragicznego wypadku na lotnisku w Gierałtowiczkach
W sobotę 23 lipca br, na lotnisku "Zator" w Gierałtowiczkach (gmina Wieprz) doszło do upadku motolotni. Niestety, był to wypadek tragiczny w skutkach. Zginął 56-letni pilot, a podróżny został poważnie ranny.

Niedawno Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych opublikowała raport z tego zdarzenia.


Jak informuje komisja, Raport jest dokumentem prezentującym stanowisko Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych dotyczące okoliczności zdarzenia lotniczego, jego przyczyn i zaleceń dotyczących bezpieczeństwa, które zostało sporządzone na podstawie informacji znanych w dniu jego sporządzenia.

- Proces badania zdarzenia lotniczego nie może być traktowany jako ostatecznie zakończony. Badanie może zostać wznowione w razie ujawnienia nowych informacji lub zastosowania nowych technik badawczych, które mogą mieć wpływ na inne, niż zawarte w raporcie, sformułowanie przyczyn, okoliczności i zaleceń dotyczących bezpieczeństwa – informuje PKBWL.

Co ustaliła Państwowa Komisji Badania Wypadków Lotniczych?

W raporcie czytamy, że 23 lipca na lądowisku "Zator" odbywały się loty widokowe z podróżnymi. Loty odbywały się w „oknie pogodowym” pomiędzy przemieszczającymi się opadami deszczu. - Około godziny 20:10 w trakcie przelotu w rejonie hangarów z ostatnim podróżnym, pilot motolotni zmniejszył obroty silnika i motolotnia zaczęła się zniżać. Kiedy motolotnia znajdowała się na wysokości około 50 m, rozpoczęła zakręt w lewo z ześlizgiem w dużym przechyleniu. Po chwili zderzyła się z ziemią - relacjonuje PKBWL.

Komisja ustaliła, że:
1) Motolotnia nie miała przeglądu technicznego.
2) Motolotnia nie miała obowiązkowego ubezpieczenia OC.
3) Pilot motolotni w chwili wypadku nie posiadał ważnych uprawnień do jej pilotowania.
4) Pilot motolotni w chwili wypadku nie posiadał ważnego orzeczenia lotniczo-lekarskiego
5) Pilot posiadał duże doświadczenie lotnicze. Na motolotniach latał od 2000 r., a wcześniej latał na szybowcach i na samolotach.

2. Postanowienie PKBWL Działając na podstawie Art. 135 pkt. 6 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze (z późn. zm.) PKBWL postanowiła odstąpić od badania wyżej wymienionego zdarzenia z następującego powodów:
− statek powietrzny w chwili zdarzenia był użytkowany przez osobę nieuprawnioną:
− statek powietrzny był użytkowany niezgodnie z obowiązującymi przepisami"

- informuje PKBWL.

Śledztwo w sprawie tego wypadku prowadzone jest przez Prokuraturę Rejonową w Wadowicach.

foto: materiały PKBWL
reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

bot, 16.10.2022 09:49

https://www.ortograf.pl/slownik/madry-polak-po-szkodzie

mark7, 16.10.2022 08:29

Raport PKBWL jest przerażający!!! Pamiętam informację , która dotarła do nas w chwili wypadku. Tragiczne zdarzenie odebrane zostało jako zbieg pechowych okoliczności, tym bardziej niejasnych jeżeli mówimy o doświadczeniu pilota , strażaka i oficera. Całkowita ignorancja przepisów i prawa spowodowała tragedię . Jak widzimy z tego przykładu , myślenie i przewidywanie skutków własnej ignorancji jest zerowe. Nie istotne jest to ,że od sprawcy , nieboszczyka należało wymagać poczucia odpowiedzialności i troski choćby za tych , których zabierał w przestworza. Jedynym pocieszeniem jest to ,że już nikomu krzywdy nie zrobi, a zdarzenie to spowoduje większą dbałość o bezpieczeństwo i poszanowanie prawa. Szalom!!!