reklama
reklama

Fałszywe zbiórki dla Ukrainy. Znaleźli się tacy, którzy żerują na nieszczęściu ludzi z tego kraju

Na sygnale, Wiadomości, 01.03.2022 16:00, eł
Niegodziwość niektórych nie zna granic.
Fałszywe zbiórki dla Ukrainy. Znaleźli się tacy, którzy żerują na nieszczęściu ludzi z tego kraju

Po wybuchu wojny na Ukrainie, jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać zbiórki i inne akcje charytatywne na pomoc mieszkańcom tego kraju. Jak się jednak okazuje, nie brakuje osób, które korzystając z cudzego nieszczęścia, próbują wyłudzić pieniądze dla siebie. Oszuści szybko sfabrykowali strony internetowe, które wyglądają niemal identycznie jak te, które poświęcone są autentycznej pomocy dla Ukraińców.

Informacje o fałszywych zbiórkach rozpowszechniane są w wiadomościach e-mail, SMS-ach i w postach na portalach społecznościowych. Są to między innymi linki do spreparowanych stron internetowych, stron podszywających się pod popularne portale ze zbiórkami, a także wiadomości z podanymi bezpośrednio numerami kont bankowych i adresami portfeli kryptowalut. Już wielu mieszkańców naszego terenu dostało takie wiadomości.

Dlatego, jeśli chcemy mieć gwarancję, że nasze pieniądze rzeczywiście zostaną przeznaczone na wsparcie Ukaińcom, skorzystajmy z jednej ze sprawdzonych zbiórek, do których linki zebrane są na stronie https://pomagamukrainie.gov.pl/. Ich lista jest na bieżąco aktualizowana. Oprócz linków do zbiórek pieniężnych, są tam informacje na temat, gdzie można przekazać dary rzeczowe oraz formularz kontaktowy dla osób, które chcą udzielić schronienia uchodźcom z Ukrainy.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy