W ostatnią środę (12 marca) o 11.50 na parking przed jednym z marketów w Polance Wielkiej z dużą prędkością wjechał seat, którego kierowca zaparkował w pobliżu wejścia, a następnie szybkim, lecz chwiejnym krokiem udał się do sklepu. Akurat w tym czasie był tam dzielnicowy z oświęcimskiej komendy policji, sierżant sztabowy Maksymilian Płużek.
Funkcjonariusz miał wolne, ładował do auta zakupy, które chwilę wcześniej zrobił, ale nie zignorował widoku ewidentnie nietrzeźwego mężczyzny, który wysiadł zza kierownicy samochodu. Postanowił zaczekać, aż ten wyjdzie ze sklepu. Kiedy po kilku minutach delikwent podszedł do swojego auta, niosąc w ręce butelkę wódki oraz winogrona, dzielnicowy go zatrzymał. Najpierw jednak upewnił się, że mężczyzna faktycznie jest pod wpływem alkoholu.
Wezwał też policję. Najbliżej miejsca zdarzenia był patrol drogówki, który przejął nietrzeźwego z rąk dzielnicowego. Okazało się, że kierowcą seata był 41-etni mieszkaniec Polanki Wielkiej. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2,7 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a także zarekwirowali samochód na poczet przyszłej kary. Okazało się również, że pojazd nie posiadał aktualnego ubezpieczenia, w związku z czym odrębne zawiadomienie o braku polisy OC zostanie skierowane do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz konfiskata pojazdu, jeśli badanie stanu trzeźwości wykaże, co najmniej 1,5 promila alkoholu.
Źródło: KPP w Owięcimiu
Brak komentarzy