Internet pełny jest ogłoszeń i rozpaczliwych apeli o pomoc w odnalezieniu zaginionego psa. Tym razem się udało. 7 marca tuż przed godziną 5.00 policjanci otrzymali zgłoszenie od kierowcy, który przywiózł towar do jednego z hipermarketów w Zatorze, o błąkającym się po parkingu psie.
- Policjanci pojechali we wskazane miejsce, a następnie spokojnie, zyskując zaufanie dużego, białego labradora, zabrali go do radiowozu. Niestety pies, na założonej na szyi obroży, nie posiadał zapisanego adresu, więc funkcjonariusze zabrali wystraszonego czworonoga do budynku komisariatu. Napoili go, a następnie w rozmowie z mieszkańcami zaczęli poszukiwać właściciela. O znalezieniu psa poinformowano również schronisko dla zwierząt - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik KPP Oświęcim.
Około godziny 8.00 do komisariatu zgłosił się mieszkaniec Zatora, który dowiedział się, że policjanci szukają właściciela białego labradora. Piesek rozpoznał swojego pana, pod którego opiekę został oddany. Właściciel dziękując policjantom zobowiązał się do zapewnienia pupilowi odpowiedniej opieki.
źródło: policja
Keson, 10.03.2018 08:31
(...) Właściciel dziękując policjantom zobowiązał się do zapewnienia pupilowi odpowiedniej opieki. (...) czyli porządny łańcuch żeby tym razem nie uciekł
igor102, 08.03.2018 18:42
dobrze że nie chciał przejść przez jezdnię ...wszystkie kundle by znowu ujadały ...