reklama
reklama

Dyrektorka odwołana. Toczy się przeciwko niej sprawa karna

Region, Sucha Beskidzka Na sygnale, Wiadomości, 13.12.2024 12:40, eł

Wcześniej była już odsunięta od pełnienia obowiązków służbowych.

Dyrektorka odwołana. Toczy się przeciwko niej sprawa karna

Kierująca do niedawna Zespołem Szkół im. W. Witosa w Suchej Beskidzkiej Aneta Drobny została odwołana ze stanowiska dyrektora tej placówki. Wcześniej była zawieszona w wykonywaniu obowiązków służbowych. Perturbacje związane z jej osobą sprawiły jednak, że ostatecznie Zarząd Powiatu Suskiego podjął bardziej radykalną decyzję.

Jednocześnie powierzył pełnienie obowiązków dyrektora szkoły Ewie Kozinie, będącej wcześniej wicedyrektorką placówki. Ma je wykonywać do 31 sierpnia 2025 roku. W czasie przyszłorocznych wakacji zapewne ogłoszony zostanie konkurs na nowego dyrektora.

A co się stało, że osoba, która do niedawna kierowała Zespołem Szkół im. W. Witosa musiała odejść? To pokłosie sprawy, o której już pisaliśmy tutaj, po tym, gdy pani Aneta została odsunięta od wykonywania obowiązków służbowych.

Jakiś czas temu do Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej trafił akt oskarżenia przeciwko niej. Byłej dyrektorce zarzucono znieważenie funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia obowiązków służbowych oraz naruszenia jego nietykalności cielesnej. Pani Aneta miała dopuścić się tych czynów w maju ubiegłego roku, pod odwołaniu jej męża ze stanowiska komendanta powiatowego policji w Suchej Beskidzkiej.


Inspektor Dariusz Drobny kierował jednostką przez prawie 7 lat. Gdy do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zaczęły napływać donosy sugerujące, jakoby przychodził do pracy pod wpływem alkoholu, zapadła decyzja o tym, by sprawdzić jego trzeźwość na służbie. Mieli to zrobić funkcjonariusze z wydziału kontroli KWP, którzy specjalnie w tym celu przyjechali do Suchej Beskidzkiej. Do Krakowa wrócili jednak z kwitkiem, bo Dariusz Drobny nie zgodził się na badanie trzeźwości. Niedługo po tym zdarzeniu, 10 maja ubiegłego roku, został odwołany ze stanowiska komendanta.

Następnego dnia jego dotychczasowy podwładny przywiózł mu do domu policyjną korespondencję, ale miał spore problemy z jej przekazaniem. Pan Aneta nie chciała go bowiem wpuścić na posesję. Wedle relacji, którą zamieściła na swoim facebookowym profilu, policjant zachowywał się bardzo agresywnie. Pani Aneta twierdziła, że ją szarpał, uderzył drzwiami samochodu, a nawet zadał jej na tyle silny cios w głowę, by ją przewrócić...

Wszystko jednak wskazuje na to, że kobieta brała czynny udział w opisanej przez nią na szarpaninie, a nawet samą ją zainicjowała. Ostatecznie to bowiem ona usłyszała zarzuty, nie zaś policjant, który – jak twierdziła – ją pobił.

Była dyrektorka zapewne nie tylko z tego powodu popadła w niełaskę. Jakiś wpływ na jej odwołanie mogły mieć też skargi przeciwko niej, które dotarły w tym roku do Starostwa Powiatowego w Suchej Beskidzkiej, złożone przez nauczycieli, związek zawodowy, a także rodziców i uczniów.

Dotyczyły one organizacji pracy w szkole oraz postępowania pani Anety względem swoich podwładnych. Miała się do nich niewłaściwie odnosić, a nawet wyśmiewać ich i upokarzać. Rada Powiatu Suskiego nie uwzględniła skarg w tym zakresie, argumentując, że „nie sposób rozstrzygnąć jednoznacznie, która ze stron konfliktu ma rację”. Inne zarzuty udało jej się jednak potwierdzić. Dotyczyły one nieprawidłowości w przyznawaniu nauczycielom dodatków motywacyjnych oraz przydzielaniu im godzin ponadwymiarowych.


Foto: Google Maps

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy