Taką sytuację zarejestrował w środę (16.03) w nocy jeden kierowców jadący drogą krajową, na granicy Inwałdu z Andrychowem.
Niby ruch na drodze był duży, a tu nagle, tuż przed samochód, wbiegła sarna.
Skończyło się na ostrym hamowaniu. Zwierzę w ostatniej chwili bezpiecznie minęło samochód. Nikomu nic się nie stało.
Wieczorami i w nocy warto uważać i nie przesadzać z prędkością. Zderzenia z leśną zwierzyną - z sarną czy z dzikiem - kończą się czasami bardzo nieprzyjemnie, a wiele razy doszło z takich sytuacjach do tragedii.
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Brak komentarzy