W sobotę (15 lutego) na ul. Przemysłowej w Andrychowie patrol z Wydziału Ruchu Drogowego wadowickiej komendy zatrzymał do kontroli drogowej kierującego skodą, który poruszał się z prędkością 102 km/h na odcinku drogi, gdzie dopuszczalna prędkość wynosiła 50 km/h. Siedzący za kierownicą 35-latek został ukarany mandatem w kwocie 1500 złotych oraz 13 punktami karnymi.
Drugi przypadek miał miejsce w niedzielę (16 lutego) około godz. 16.00 w Izdebniku. Mundurowi zatrzymali 57-letniego kierującego volkswagenem, który przekroczył prędkość o 58 km/h. Mężczyzna jechał mając na liczniku 108 km/h przy dozwolonej „pięćdziesiątce”.
Podobnie jak w przypadku 35-latka, policjanci zatrzymali jego prawo jazdy na trzy miesiące, nałożyli na niego mandant karny w wysokości 1500 zł, a na konto kierowcy trafiło 13 punktów karnych.
Policja przypomina, że orzekraczając prędkość na drodze, trzeba być świadomym konsekwencji jakie mogą grozić. Czasami mandat i punkty karne to może być najniższa kara.
- Pamiętajmy, że za każdym zdarzeniem stoi czyjaś tragedia, a traumatyczne przeżycia mogą pozostać na długo - podkreślaja policjanci.
źródło: KPP Wadowice
Brak komentarzy