W czwartek (18.02) po południu policjanci pilnowali bezpieczeństwa w ruchu drogowym na trasie Oświęcim – Kęty. Tuż przed 14.00 w Grojcu na ulicy Beskidzkiej mundurowi zauważyli samochód marki Audi bez włączonych świateł dziennych, a ponadto na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h jechał 67 km/h. W związku z powyższym dali kierującemu sygnały do zatrzymania się.
Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą pojazdu siedzi 89 – letni mieszkaniec gminy Oświęcim. Z policyjnej bazy danych wynikało, że senior popełnił nie tylko wykroczenia, ale także przestępstwo, ponieważ od trzech lat posiadał cofnięte uprawnienia do kierowania ze względów zdrowotnych.
Za kierowanie samochodem pomimo cofniętych uprawień do kierowania grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia w Osieku policjanci z oświęcimskiej drogówki zatrzymali 64 - letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego, który nie bacząc na obowiązujący go zakaz, wsiadł za kierownicę. Przestępstwo zostało ujawnione podczas kontroli drogowej, związanej z przekroczeniem dozwolonej prędkości.
Policyjny miernik wskazał, że na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h pojazd jechał 67 km/h. W związku z powyższym dali kierującemu sygnały do zatrzymania się. Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą pojazdu siedzi 64 – letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego. Z policyjnej bazy danych wynikało, że mężczyzna od 2018 roku posiada sądownie orzeczony zakaz kierowania pojazdami.
Za kierowanie samochodem wbrew zakazowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
źródło: KPP Oświęcim
tedi, 19.02.2021 12:45
tak to wygląda jakby na tym mierniku prędkości wynik sie zawiesił na 67km/h i zapewne kazdemu by zmierzyli taką prędkość