Nieciekawa sytuacja w Rzykach k. Andrychowa. Tym razem nie chodzi o dziurawe drogi, a o to, że całkiem dobre drogi zostaną zabrane przez lokalne potoki. Sytuacja pogarsza się z roku na rok. W wielu miejscach woda zaczyna już podmywać drogę.
Sprawą zajmuje się ostatnio radny miejski z Rzyk Jakub Guzdek. W czwartek (9.01) odbyło się spotkanie z władzami Andrychowa.
- W związku z nasilającymi się skutkami erozji brzegów potoków w Rzykach, złożyliśmy oficjalne pismo do Wód Polskich. Apelujemy w nim o podjęcie pilnych działań mających na celu zabezpieczenie potoków, które zagrażają zarówno pobliskim drogom, jak i bezpieczeństwu mieszkańców. Każdy większy deszcz prowadzi do dalszego pogarszania się sytuacji. Brzegi potoków ulegają znacznemu uszkodzeniu, a erozja powoduje podmywanie dróg. Będziemy zabiegać w PGW Wody Polskie, aby sytuacja została rozwiązana jak najszybciej, a mieszkańcy Rzyk mogli czuć się bezpiecznie – informuje Jakub Guzek.
Teraz wszystko zależy od tego, kiedy i czy w ogóle Wody Polskie wykonają dodatkowe zabezpieczenia potoków przy drogach.
foto: nadesłane
Brak komentarzy