Zaledwie wczoraj (19 maja) pisaliśmy o poszukiwaniach piętnastoletniej Julii Fedorow z Wadowic (którą udało się odnaleźć dzisiaj wieczorem)), a już dotarła do nas informacja o zaginięciu kolejnej dziewczyny w podobnym wieku. To Weronika Łukasik ze Spytkowic.
Dziewczyna po raz ostatni kontaktowała się z rodziną 18 maja około 17.30. Zadzwoniła wtedy do taty, by mu powiedzieć, że szuka miejsca, w którym mogłaby kontynuować praktyki szkolne. Zapewniała również, iż wkrótce wróci do domu. Tak się jednak nie stało. Od tamtej pory wszelki słuch o niej zaginął. Jej telefon milczy, jest wyłączony lub rozładowany. Tata Weroniki bardzo się o nią martwi, bo jego córka przechodzi bardzo trudny okres w swoim życiu. Jak twierdzi mężczyzna, dziewczyna może potrzebować pilnej pomocy medycznej.
Weronika Łukasik ma 16 lat, 165 cm wzrostu i szczupłą sylwetkę. Jej dość długie włosy są ufarbowane na blond i mają widoczne odrosty. Kolor jej oczu tata określa jako piwno-zielony. Nie wiadomo, co miała na sobie w dniu zaginięcia.
Ktokolwiek ją widział lub wie, gdzie może przebywać, proszony jest o kontakt z najbliższą komendą lub komisariatem policji, ewentualnie z numerem alarmowym 112. Może też przekazać informacje, dzwoniąc pod numer 608 696 493.
Brak komentarzy